Niewykrywanie motocykla na światłach
Moderator: michu
Niewykrywanie motocykla na światłach
Chodzi mi o tą wyciętą kratkę w jezdni, która za sprawą pola magnetycznego (chyba) wykrywa podjeżdżające samochody a motocykli nie. Czy macie jakieś sposoby najechania na nią, żeby światła się zmieniły? Bo zdarza się tak, że czasem trzeba stać kilka minut aż podjedzie jakiś samochód i dopiero światła się zmieniają, a skrzyżowanie jest puste. Czy najechanie na obrys tego prostokąta na asfalcie poskutkuje?
- Posty: 92
- Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
- Lokalizacja: Bia
Nie mam pojęcia ale też sam nieraz stoje jak idiota i czekam na zbawienie czyt. zielone światło :-P u mnie w mieście nie ma takich obrysów tylko są czujniki ruchu zamontowane do rury co trzyma światła. Też mnie to wkurza i czasem macham rękoma żeby się zmianiło lecz to nic nie daje :-/
- Posty: 1260
- Dołączył(a): 1 lutego 2010, o 23:46
mnie kiedys trzymalo z 4 zmiany swiatel az jak mnie jakis puszkarz za mna "uratował"bo mialem ruszuc na czerwonym
[ Dodano: 13 Lipiec 2010, 16:24 ]
ta sprawa nadaje sie dla Weisa bo to jawna dyskryminacja motocyklistow(prawie namawianie do lamania przepisow)Ciekawe jakby sie policjanci tlumaczyli czy maja wtedy nas karac za wjazd na czerwonym :lol:
[ Dodano: 13 Lipiec 2010, 16:24 ]
ta sprawa nadaje sie dla Weisa bo to jawna dyskryminacja motocyklistow(prawie namawianie do lamania przepisow)Ciekawe jakby sie policjanci tlumaczyli czy maja wtedy nas karac za wjazd na czerwonym :lol:
- Posty: 543
- Dołączył(a): 4 marca 2008, o 21:13
- Lokalizacja: tarn
u mnie swiatla ktore maja czujlke na slupie dzialaja tylko w nocy za dnia maja normalny tryb pracy no ale z nimi nie ma problemu dojezdza pojazd i odpowiednio wczesnie zmieniaja swiatla... a znam takie miasto ze k... dojezdzasz dwupasem i dupa musisz sie zatrzymac i w tedy zmiana...
co do czujki" zamontowanej" w jezdni to jest dupa ni jak jeden motcykl tego nie przelaczy ratunkiem sa dwie sztuki albo samochod :mrgreen:
p.s ja tam jezdze na czerwonym :mrgreen:
co do czujki" zamontowanej" w jezdni to jest dupa ni jak jeden motcykl tego nie przelaczy ratunkiem sa dwie sztuki albo samochod :mrgreen:
p.s ja tam jezdze na czerwonym :mrgreen:
- Posty: 2588
- Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
- Lokalizacja: chrzan
u mnie sa chyba tylko takie czujki i na kazdym skrzyzowaniu o ile sie nie myle dziala na motocykl - to zalezy na jakie "gabaryty jest cewka naszykowana" bo wiadomo ze na rower nie zadziala ale na motocykl zawsze mi dziala.636 napisał(a):co do czujki" zamontowanej" w jezdni to jest dupa ni jak jeden motcykl tego nie przelaczy ratunkiem sa dwie sztuki albo samochod
- Posty: 955
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
- Lokalizacja: ostr
Te wyciete "prostokaty" a raczej linie to nic tylko siatka indukcyjna czyli zwykly drut wpuszczony w asfalt i zatopiony. Podjezdza cos metalowego i go wykrywa, ot cala filozofia :mrgreen: . Ale w moto mamy mniej zelastwa niz w puszkach i moze nie wystarczyc aby czujniki chwycily, ze cos podjechało.
Prawidłowo zaprojektowane i zamontowane bez probemu wykrywają także motocykle.
Jeżeli tak sie nie dzieje to odpowiada za to zarządca drogi.
Jak zgłosisz i będziesz miał farta to Cie nie oleją tylko zmuszą wykonawcę do naprawy fuszerki.
JA zawsze cofam i podjeżdżam i zawsze łapie ale mam nowa sygnalizacje w okolicy moze dlatego szybko trybi :mrgreen:
Prawidłowo zaprojektowane i zamontowane bez probemu wykrywają także motocykle.
Jeżeli tak sie nie dzieje to odpowiada za to zarządca drogi.
Jak zgłosisz i będziesz miał farta to Cie nie oleją tylko zmuszą wykonawcę do naprawy fuszerki.
JA zawsze cofam i podjeżdżam i zawsze łapie ale mam nowa sygnalizacje w okolicy moze dlatego szybko trybi :mrgreen:
- Posty: 284
- Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
- Lokalizacja: NYSA
Flaming napisał(a): są czujniki ruchu zamontowane do rury co trzyma światła
W krk tez czasami sa takie badziewia ,glownei na pasach do skretu ,ale na to nic nie pomaga - albo jedziesz na czerwonym ,albo podjedzie samochod i go wykjryje .....................
- Posty: 201
- Dołączył(a): 31 maja 2010, o 22:54
- Lokalizacja: Krak
wiedziałem że coś takiego zamontowali u mnie na skrzyżowaniu,( w nocy to pół biedy można przeskoczyć, ale rano jak główną jedzie sznur samochodów to troche gorzej) nie znałem tylko metody działania.
no ale generalnie nic się nie zmienia... jeżdże na czerwonym... paranoja
no ale generalnie nic się nie zmienia... jeżdże na czerwonym... paranoja
- Posty: 333
- Dołączył(a): 18 marca 2009, o 15:13
- Lokalizacja: Warszawa
majkelek84 napisał(a):eh... ja to już wale na czerwonym ... bo idzie zgłupieć na tych światłach się czeka i czeka a i tak się nie zmieniają :-/
Ja też czasem nie wytrzymuję i jadę, ale to może słono kosztować (500 zł i 10 pkt - podobno, bo do tej pory mi się udawało). Dlatego szukam sposobu na tę czujkę. Być może winny jest plastik, bo w autach jego nie ma (od spodu) i gabaryty. Pozdro :-?
- Posty: 92
- Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
- Lokalizacja: Bia
- Posty: 676
- Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie rozmawiałem z urzędem dróg i zieleni w Gdańsku (Inżynieria ruchu - sygnalizacja), że powinna być wycięta w jezdni pętla o wymiarach 1,5m x 6m.
Należy na nią najechać i światło powinno się zmienić.
Jeżeli to nie następuje, to należy zgłosić do wyregulowania.
Należy na nią najechać i światło powinno się zmienić.
Jeżeli to nie następuje, to należy zgłosić do wyregulowania.
- Posty: 207
- Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 15:33
- Lokalizacja: Gda
mjr, jeżeli urzędy zrobią to w urzędowym tempie to lepiej śmigać na czerwonym ;-) oczywiście żartuje ale czasmi mnie szlak trafia na krzyżówce gdy się wokoło zmienia a ja stoje w 50*C :-( Polska jest jakieś 99 lat za murzynami więc może kiedyś się doczekamy ekspresowej zmiany świateł dla motocyklistów :mrgreen:
- Posty: 1260
- Dołączył(a): 1 lutego 2010, o 23:46
- Posty: 284
- Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
- Lokalizacja: NYSA
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości