Strona 3 z 3

PostNapisane: 14 marca 2011, o 22:57
przez bimoto
A co oznacza uczciwa cena za usługę?
Jeśli ja jestem serwisantem i mam jasno określone o czym klient jest informowany 100pln netto za roboczogodzinę.
To jakim cudem pracując 2h i otrzymując zapłatę 200pln netto klient potem może stwierdzić i żądać ze wziąłem za dużo?
Opanujcie się , nie ma takiej możliwości!!
Warsztat ma pracowników , ludzi do utrzymania , pomieszczenia itp
Trzeba było prosić o wycenę i się zgodzić na naprawę albo nie.
Nikt go nie zmuszał do naprawy w tym serwisie , a to wolny kraj.

PostNapisane: 15 marca 2011, o 00:00
przez kaszub
bimoto, nie przesadzaj bo to nie uczciwa cena za to to zdzierstwo tylko - trafili na chłopaka który się nie zna i najlepiej go wyruchać bez mydła

GŁUPI - to najlepiej zedrzeć z niego - brak słów

co do wymiany świec w zx12 r to głupoto z opuszczaniem silnika ,zaciekawiło to mnie i musiałem o pytać bo coś nie mogłem w to uwierzyć bo akurat w 12 nie widziałem dojścia -Mechanik może nagrać filmik wymiany świec bez opuszczania silnika w zx12r :lol:

PostNapisane: 15 marca 2011, o 00:03
przez jewon
dać sie da ale jak widziałem poobdzierane łapy i wkurwiona mine gościa co to robił ... :mrgreen:

PostNapisane: 15 marca 2011, o 00:24
przez kaszub
jewon, w 6 -sce tez 1-4 cholera strzela wyciągnąć świece i tez obdarłem paluchy ale zx12 to też bajka ale jak ktoś często w tym grzebie to wie jak podejść do tego -lata praktyki

Mnie za przeproszeniem wkurwia zdzierstwo

synchronizacja gaźników w mojej jak pytałem bo nie miałem sprzętu 250zł w 3m
znalazłem po poszukiwaniach za 80zł i mi zrobiono to na moich oczach umówiony na czas -godzinę która się umówiłem- a warsztat tez musi opłacić czynsz za punkt itp ale uczciwy mechanik -nie jakiś co robi dorywczo u siebie w domu i może wtedy zejść z ceny ,ale prowadzi warsztat zarejestrowany :!:

MAŁY PRZYKŁAD

W poniedziałek dałem dowód w 3m do przetłumaczenia irl dowód rejestracyjny samochodu pani mi powiedziała 430zł za przetłumaczenie przez przysięgłego :shock: ,wkurwiłem się i pojechałem do innego miasta 100zł pytam się ile 2 krotnie bo nie wierzyłem ,tak bo znaków jest sporo odebrałem tak jak jak chciałem na środę w 3m to samo na środę i co 300zł w suchym -kurwica mnie bierze jak widzę takie dziadostwo inny by zapłacił może i zal mi takich ludzi że w huja robią

Przepraszam musiałem ,soory za ....... pytajcie się jakie cenny może to będzie dla innych przykładem zanim komuś się odda moto

PostNapisane: 15 marca 2011, o 18:13
przez dekanian
kaszub uważasz mnie za głupka ? TAK/NIE

PostNapisane: 17 marca 2011, o 13:31
przez kaszub
dekanian, nie zrozumiałeś mnie ,może i źle to sformułowałem to wyjaśniam ci

nieznającego się -najlepiej wy huj-ać :!: a poza tym temat chyba wyczerpany ,skoro się dowiedziałeś wszystkiego

PostNapisane: 17 marca 2011, o 17:48
przez Jce_Man
nie rozumie o co wy tutaj tak pianę bijecie , krótka piłka przed usługa idę podaję konkrety co jest do zrobienia koleś mi wylicza cena , jeśli mi odpowiada robię , nie jadę do następnego i już , nikt nikogo nie zmusza , zróżnicowanie cen jest wszędzie , i przykładowo jeżeli koleś zatrudnia x ludzi kupił sprzętu za duży x kasy , to nie oszukujmy się że zrobi tą sama usługę za kasę za jaką wykona to pan Mieciu w swoim malutkim warsztacie , ale oczywiście w Polsce się tak przyjęło że każdy chciał by wszystko zrobić najlepiej za przysłowiową flaszkę

PostNapisane: 17 marca 2011, o 18:19
przez satanic_masta
ale 1200zl za dwa lozyska to raczej duzo...

PostNapisane: 17 marca 2011, o 18:20
przez bimoto
Jce_Man napisał(a):że każdy chciał by wszystko zrobić najlepiej za przysłowiową flaszkę

Dokładnie , PRL już się skończył panowie a zarabiać na byt trzeba...
Tak się tylko mówi ,że drogo , ale jak by któryś z was prowadził tego typu działalność to po podliczeniu podatków , czynszu , ludzi itp wcale nie wychodzą różowe kwiatki...

PostNapisane: 17 marca 2011, o 18:33
przez Jce_Man
satanic_masta, ale czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza do robienia u nich ??? jeżeli usługa została wykonana bez żadnych zastrzeżeń to o co chodzi ?? jeżeli warsztat jest nie na moją kieszeń to jadę do następnego . jedynie ten rachunek mogli by trochę czytelniejszy zrobić .

PostNapisane: 17 marca 2011, o 18:41
przez Lester1970
No koments :-P

PostNapisane: 17 marca 2011, o 19:04
przez dekanian
Post mój miał charakter informacyjny jeśli chodzi o ten serwis, osoby czytające wiedzą czy oddawać tam swój motocykl czy nie (o to chodzi w tym dziale).

Ja osobiście dziękuje za uwagi i zgadzam się w 100%. Byłem w motor-hausie w Rybniku, byłem u Ratki w Mikołowie i dochodzę do wniosku że ciężko o dobry serwis, który skasuje "normalnie" za usługę ... No cóż tym razem uderzę do Zabrza, zdam relacje co i jak.

Miejmy nadzieję że "kto szuka ten znajdzie" dobry serwis.

PostNapisane: 17 marca 2011, o 19:13
przez kaszub
Napiszcie mi czy ta cena jest faktycznie taka ogromna za wykonanie tej usługi ?

Pozdrawiam , Bartek[/quote]

To było pytanie kolegi wiec osoby się wypowiedziały i chyba czas zamknąć