Strona 3 z 5

PostNapisane: 13 lipca 2009, o 14:56
przez bodzio204
pit71 napisał(a):przygladalem sie jak pracuje amor, i na moje oko te drobne kropelki wchodza pod uszczelniacz, tzn nie sa zbierane na zewnatrz. Druga laga przy eksperymencie z naleczowianka dala podobny efekt. Nie wiem moze przesadzam, zainteresowalo mnie to kiedy zauwazylem, a doswiadczenia wielkiego nie mam.

Na moje oko to ty jesteś przewrażliwiony i dobrze by było troche wyluzować. Skoro dałes do serwisu to chyba zrobili to tak żeby było dobrze.
pakaaa napisał(a):to co widac na zdjeciu to jest tylko taka gumowa zaślepka uszczelniacz jest schowany pod nia

Rzeczywiście uszczelniacz jest poniżej a ta wystająca część to(kołnierz) wstępna osłona(ochrona) uszczelniacza aby zachował dłuższą żywotność.

wymiana oleju i uszczelniaczy w lagach zx7r

PostNapisane: 5 września 2009, o 18:25
przez Guzik
witam, wymienial ktos sam olej i uszczelniacze w swojm moto?? duzo przy tym roboty itp.. potrzebuje jakas instrukcje?

PostNapisane: 5 września 2009, o 18:45
przez Gegol
Guzik, tu masz wszystko ładnie opisane:

http://www.motobracia.pl/technika/wymia ... /index.htm

Ja sobie to wydrukowałem plus serwisówka. Do tego gorzka żołądkowa i z kumplem wieczorkiem działaliśmy

PostNapisane: 5 września 2009, o 23:43
przez skora
Ja oddałem do mechanika bo pomimo że lubie pogrzebać przy moto to jak wiem że nie mam odpowiednich narzedzi to wole nie zaczynać bo będą problemy.
A ty są potrzebne długie klucze , trzeba mieć podnośnik pod przednią półke żeby lagi w powietrzu wisiały itd.
Mnie wymiana wraz z uszczelniaczami i olejem wyniosła 120 zł.(wszystko zamawiał mechanik).

PostNapisane: 6 września 2009, o 12:18
przez Guzik
Gegol napisał(a):Guzik, tu masz wszystko ładnie opisane:

http://www.motobracia.pl/technika/wymia ... /index.htm

Ja sobie to wydrukowałem plus serwisówka. Do tego gorzka żołądkowa i z kumplem wieczorkiem działaliśmy
Ten link niesmiga!! :-(

PostNapisane: 6 września 2009, o 12:26
przez pwn
Guzik, radziłbym Ci oddac do mechanika. Bardzo łatwo jest tam sknocic to wszystko, bo jest to zawieszenie Upside-Down i trzeba sporej wiedzy oraz umiejetnosci poskladania tego.

PostNapisane: 6 września 2009, o 13:10
przez Guzik
aha ok chyba oddam! bylem w piatek w serwisie to powiedzieli mi 100zl robocizna + olej i uszczelniacze to wyjdzie kolo 180zl!! a jaki tam olej idzie i ile na lage?? i jakiej firmy najlepiej zalozyc uszczelniacze??

PostNapisane: 6 września 2009, o 13:28
przez ULOK
http://www.allegro.pl/item729283884_gpm ... _zx_r.html

http://www.allegro.pl/item726699707_mot ... zenia.html
jak nie czujesz sie na siłach to oddaj ale tak to by ok 100 taniej wyszło ( aukcje pogladowe) a olej to w serwisówce pisze ze 5W

PostNapisane: 6 września 2009, o 13:39
przez szok5000
Mi wymiana uszczelniaczy zajmuje około 2-3h. Koszt około 26zł uszczelniacze + 34zł olej (1l)= 60zł. Dla wiadomości rozmiar uszczelniaczy 43x55x9,5/10,5 a olej Valvoline. Motor podnoszę bloczkiem pod główką ramy, uprzednio zdejmując czachę, rozkręcam cały przód i wyciągam lagi. Na początku odkręcasz imbusem od spodu lagi śrubę po czym spuszczasz stary olej. Potem delikatnie przykręcasz górną część lagi w imadle ( ja otulam dodatkowo szmatką żeby nie porysować) i odkręcasz dużym kluczem chyba 27 lub większym śrubę, do której przymocowana jest sprężyna i wyciągasz. Zostaje Ci teraz dolna część lagi i górna bez środka. Po kolei ściągnij uszczelniacz przeciw pyłkowy potem drucik trzymający uszczelniacz i zacznij całość tak jakby rozrywać (u mnie inaczej nie zejdzie) jak już oddzielisz dół od góry to górę odłóż a teraz zajmij się dołem na którym są wszystkie elementy uszczelniające. Masz 3 blaszane pierścienie 2 rozcięte i jeden płaski całościowy. Wszystko ściągnij po kolei układając gdzieś na boku, wytrzyj lagę i zakładaj z powrotem z nowym uszczelniaczem. Nasadź górę i delikatnie wkładaj aż wsadzisz drucik w odpowiedni rowek. Teraz element ze sprężyna wsadź do środka i przykręć od spodu śrubą na imbus. Od góry wlewaj olej, do każdej lagi wlewam około 360ml bo więcej sie nie mieści delikatnie dokręć ręką a potem w imadło i kluczem tylko nie za mocno bo tam i tak jest gumowa uszczelka. Wkładasz lagi do ramy i jazda ;-) Jakbyś miał jakieś pytania pisz wiadomość postaram się pomóc

PostNapisane: 6 września 2009, o 14:35
przez Guzik
ok dzieki! :-) po instrukcji szok5000, widze ze duzej filozofij tam nie ma chyba sie jutro sam zato wezme!! ;-) a olej lepszy MOTUL czy Valvoline!!

PostNapisane: 6 września 2009, o 16:07
przez ZenonBoski
Jeśli mogę coś dodać do tego wykładu szok5000 - korki u góry lag odkręcaj na motorze - poluźniasz śruby górnej półki - jeśli są na wysokości korka, łapiesz na kiere, klucz i idzie bez większego stękania - ważne żeby puścił gwint - pół obrotu starczy - potem rozbierasz wg instrukcji, a po zdjęciu korki można odkręcać już palcami - dokręcanie w ten sam sposób - po założeniu do motonga. Uważaj tylko żeby Ci te korki w twarz nie strzeliły, bo sprężyny je wypchną w kosmos :-P

PostNapisane: 6 września 2009, o 18:05
przez Gegol
ZenonBoski napisał(a): Uważaj tylko żeby Ci te korki w twarz nie strzeliły, bo sprężyny je wypchną w kosmos :-P


Ja odkręciłem kierownicę i założyłem ściągacz do łożysk na półkę, bo nie miałem innego pomysłu jak ten korek wcisnąć i zarazem wyjąć ten cienki drucik. Ściągacz się ładnie trzymał, dociskając koreczek, potem drucik wydłubałem małym śrubokrętem i odkręciłem ściągacz - głowę oczywiście miałem odchyloną, bo ktoś mi wcześniej mówił, że można dostać :-)

PostNapisane: 6 września 2009, o 18:22
przez ZenonBoski
Odkręcenie to jedno, ale wcisnąć to spowrotem - zakładaliśmy to na 4 ręce - jeden trzymał korek kluczem i dociskał, a drugi kręcił lagą :mrgreen: Póki co najskuteczniejsza metoda jaką znaleźliśmy :lol:

PostNapisane: 6 września 2009, o 18:22
przez szok5000
Hymm... Zenon w sumie nie przyszedł mi do głowy pomysł z poluzowaniem śruby jeszcze jak lagi są w półkach, teraz będzie jeszcze szybciej :-) Ale od czego jest forum ;-) Pozdrawiam

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:07
przez Guzik
te lagi byly robione w czerwcu i juz leja!! :-( jaka moze byc przyczyna ze tak szybko sie zuzyly??

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:14
przez ZenonBoski
Guzik napisał(a):jaka moze byc przyczyna ze tak szybko sie zuzyly
chujowe gumki :-P

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:21
przez Gegol
albo krzywe lagi

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:40
przez Guzik
krzywa raczej nie! a moga byc porysane i przez to wychodzi olej??

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:44
przez Gegol
Może być. Jak porysowane to dupawka

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:49
przez Guzik
tak zwieszchu niewiedac ze porysane obaczymy jak sie rozbierze!! a da sie je wypolerowac lub cos podobnego??

PostNapisane: 6 września 2009, o 19:54
przez ZenonBoski
Jak z wierzchu nie widać rys to gdzie miałby się schować - pod spodem lagi się same nie rysują

PostNapisane: 6 września 2009, o 21:32
przez pwn
Znaczy ..może byc minimalne skrzywienie, ktorego Ty nie zobaczysz ..dopiero np : pomiar Ci pokaże , więc nie ma na to co patrzec..

PostNapisane: 6 września 2009, o 22:27
przez Gegol
Trzeba lagę położyć na dwóch równych przedmiotach i przeturlać. Będzie widać, czy krzywa czy nie gołym okiem albo trzymając dłoń na ladze i będzie czuć nierówność. Aczkolwiek ja wiem po swoich lagach, że skrzywienie musi być znaczne żeby olej wywalało z uszczelniaczy.

PostNapisane: 7 września 2009, o 19:41
przez PG
jakiej firmy uszczelniacze kupiles???

PostNapisane: 7 września 2009, o 22:09
przez Guzik
kupilem firmy ARI ale niemam czasu zeby sie za to wziasc i chyba jutro oddam do serwisu!!

PostNapisane: 8 września 2009, o 00:14
przez ZenonBoski
Producent uszczelniaczy gra kluczową rolę - jak będą kiepskie to jakbyś się nie starał szybko padną

PostNapisane: 8 września 2009, o 00:48
przez PG
no to tez loteria... kupilem nok-i myslalem ze skoro kosztuja 4 razy tyle co zwykle to cos w tym musi byc...
jeden polecial bardzo szybko... o dziwo na tej ladze ktora wczesniej byla suchutka... pewnie jakbym ja zostawil to by bylo ok ale stwierdzilem jak juz robic to dwie na raz zeby spokoj byl :D no i niestety :-/

PostNapisane: 8 września 2009, o 01:50
przez ZenonBoski
ja na szczęście mam suchutkie obie rury - aż się zastanawiam czy tam olej jest :-P btw ma ktoś taki kwadratowy klucz do korków :?: Bo chętnie bym olej wymienił, bo ten już spracowany chyba, bo miękka kiszka jest

PostNapisane: 10 września 2009, o 00:02
przez Guzik
wszsytko juz wymienione i jest narazie ok!! ale mechanik mi poiedzial i pokaza jak sa bardzo porysane rurki lagow i niewiadomo ile te usczelniacze wytrzymaja!! macie na to jakies rady??da sie to jakos spolerowac czy cos podobnego??

PostNapisane: 10 września 2009, o 10:25
przez Gegol
wszystko się da zrobić, pozostaje kwestia ceny. Tu jest przykład firmy która bawi się w takie imprezy, ale to raczej by było drogo.

http://rosik.pl/polerowanie-szlifowanie ... 4wodnU2jGw

Możesz też sróbować sam, jak posiadzasz kątówkę z regulowanymi obrotami i specjalną nasadkę zakończoną materiałem filcowym (i tu nie jestem pewien czy filc czy coś innego może być)
Ale to i tak zależy od głębokości rys