odszkodowanie za moto
Moderator: michu
Posty: 27
|Strona 1 z 1
odszkodowanie za moto
Witam
To tak .... 2 dni temu jechalem po mieście czysciutka droga a na poboczu widze stoi taxi i koles zaczyna zawracac nie zauwazyl mnie, nie zdazylem sie zatrzymac i przywalilem mu w drzwi kierowcy poduszki mu sie otworzyly, przelecialem przez dach i zatrzymalem sie 3-4m dalej, kareta przyjechala nocke przelezalem w szpitalu, reka zbita, biodro, noga. Moto ma skasowane lagi, chlodnice, błotnik, czache, stelaz, licznik, lampy, i reszte bocznych plastikow.
Mialem tylko OC, koles sie przyznal do winy i musze jeszcze odebrac dowod z komisariatu.
Moje pytanie jest takie: 1: czy dostane kase za cale moto (tzw. taką wartosc jaka byla przed wypadkiem),
2: czy bedą mi kazac oddac motocykl do naprawy?
Moto przed wypadkiem kosztowalo 14tys.
Jesli ktos sie zna albo mial podobna sytuacje to pomozcie.;p
To tak .... 2 dni temu jechalem po mieście czysciutka droga a na poboczu widze stoi taxi i koles zaczyna zawracac nie zauwazyl mnie, nie zdazylem sie zatrzymac i przywalilem mu w drzwi kierowcy poduszki mu sie otworzyly, przelecialem przez dach i zatrzymalem sie 3-4m dalej, kareta przyjechala nocke przelezalem w szpitalu, reka zbita, biodro, noga. Moto ma skasowane lagi, chlodnice, błotnik, czache, stelaz, licznik, lampy, i reszte bocznych plastikow.
Mialem tylko OC, koles sie przyznal do winy i musze jeszcze odebrac dowod z komisariatu.
Moje pytanie jest takie: 1: czy dostane kase za cale moto (tzw. taką wartosc jaka byla przed wypadkiem),
2: czy bedą mi kazac oddac motocykl do naprawy?
Moto przed wypadkiem kosztowalo 14tys.
Jesli ktos sie zna albo mial podobna sytuacje to pomozcie.;p
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1 września 2009, o 13:12
- Lokalizacja: pl
mialem podobna sytuacje tyle ze poszedlem na czolowe i mialem troche wiecej szczescia dobrze ze tylko nocke przelezales panie :-P ale wracajac do tematu....
zrobia wycene motocykla przed wypadkiem dajmy na to 13tys
po tym co napisales szkoda calkowita... idz w zaparte ze rama uszkodzona...
wycenia ci wartosc zlomu np 3000tys
i teraz albo zostawiasz zlom czyli 13tys - 3tys =10tys w lape
albo oni zabieraja zlom i dostajesz 13 tys w lape...
wartosci przykladowe dla zobrazowania... btw wszystko zalezy jeszcze od ubezpieczyciela
zrobia wycene motocykla przed wypadkiem dajmy na to 13tys
po tym co napisales szkoda calkowita... idz w zaparte ze rama uszkodzona...
wycenia ci wartosc zlomu np 3000tys
i teraz albo zostawiasz zlom czyli 13tys - 3tys =10tys w lape
albo oni zabieraja zlom i dostajesz 13 tys w lape...
wartosci przykladowe dla zobrazowania... btw wszystko zalezy jeszcze od ubezpieczyciela
- Posty: 2588
- Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
- Lokalizacja: chrzan
oc w PZU.
A dajmy przyklad ze teraz stoi u mnie moto i bym go bardziej rozjebal silnik kierownice itp. o ile by byla wyzsza wycena moto, ciekawe. Ale nie wiem czy ubezpieczyciel nie bierze zdjec od policji z wypadku? bo bym w domu mogl calem moto na kawalki rozjebac tak jak napisalem wyzej i by mi wyplacili wartos rynkowa np. 15tys.
A dajmy przyklad ze teraz stoi u mnie moto i bym go bardziej rozjebal silnik kierownice itp. o ile by byla wyzsza wycena moto, ciekawe. Ale nie wiem czy ubezpieczyciel nie bierze zdjec od policji z wypadku? bo bym w domu mogl calem moto na kawalki rozjebac tak jak napisalem wyzej i by mi wyplacili wartos rynkowa np. 15tys.
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1 września 2009, o 13:12
- Lokalizacja: pl
tez mialem w pzu.... moto musi byc w miare kompletne... przyjedzie rzeczoznawca bedzie robil zdjecia... kasy wiecej jak wartosc rynkowa nie dostaniesz...(szkoda calkowita) kwestia tego czy dostaniesz cala kwote czy zostawisz moto i bedziesz sie martwil zeby je sprzedac potem... kwestia na ile zlom wycenia z reguly wiedza co robia :mrgreen:
- Posty: 2588
- Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
- Lokalizacja: chrzan
arCI_636 napisał(a):To tak .... 2 dni temu jechalem po mieście czysciutka droga a na poboczu widze stoi taxi i koles zaczyna zawracac nie zauwazyl mnie, nie zdazylem sie zatrzymac i przywalilem mu w drzwi kierowcy poduszki mu sie otworzyly, przelecialem przez dach i zatrzymalem sie 3-4m dalej, kareta przyjechala nocke przelezalem w szpitalu, reka zbita, biodro, noga. Moto ma skasowane lagi, chlodnice, błotnik, czache, stelaz, licznik, lampy, i reszte bocznych plastikow.
dobrze tak się tylko skończyło że nadal jesteś z nami ;-)
arCI_636 napisał(a):musze jeszcze odebrac dowod z komisariatu.
dowodu nie dostaniesz na bank puki nie zrobisz moto ,musi przejść jeszcze raz badanie po naprawie ;-)
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
t
to znaczy dostane polise tego goscia, zapomnialem dopisac.xd
arCI_636 napisał/a:
musze jeszcze odebrac dowod z komisariatu.
dowodu nie dostaniesz na bank puki nie zrobisz moto ,musi przejść jeszcze raz badanie po naprawie
_________________
to znaczy dostane polise tego goscia, zapomnialem dopisac.xd
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1 września 2009, o 13:12
- Lokalizacja: pl
arCI_636, moto jest twoje i bedziesz mugł tylko je na cześci opchnąć ,chyba że go naprawisz ,zajedziesz na przegląd powypadkowy -napewno jest droższy niż zwykły i na przeglądzie dadzą ci pisemko że motor sprawny i potem lecisz z tym na komisariat gdzie dostaniesz dowod spowrotem ,coś takiego ;-)
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
kaszub napisał(a):arCI_636, moto jest twoje i bedziesz mugł tylko je na cześci opchnąć ,chyba że go naprawisz ,zajedziesz na przegląd powypadkowy -napewno jest droższy niż zwykły i na przeglądzie dadzą ci pisemko że motor sprawny i potem lecisz z tym na komisariat gdzie dostaniesz dowod spowrotem ,coś takiego ;-)
na komisariat nie bedzie po co - policja w ciagu 7 dni odsyla zatrzymany dowod rejestracyjny do organu ktory go wydal, czyli do wlasciwego wydzialu komunikacji i tam sie odbiera - trzeba miec pokwitowanie z policji ktore dali w zamian za zatrzymany DR i przeglad z SKP
- Posty: 365
- Dołączył(a): 6 czerwca 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie
aha i jeszcze jedno ... Jesli byleś ubrany w drogi sprzęt to mozesz sie postarać o odzyskanie kasy za ubiór . Znam wiele przypadków kiedy kolesie odzyskiwali kase ze ubranko i kask . Jesli nie uszkodziłeś kasku to obejżyj sie za jakims powypadkowym , najlepiej jakis wysoki drogi model:)
- Posty: 87
- Dołączył(a): 15 lutego 2008, o 22:13
- Lokalizacja: Cz
- Posty: 61
- Dołączył(a): 30 listopada 2009, o 18:21
- Lokalizacja: Krak
- Posty: 416
- Dołączył(a): 8 października 2009, o 14:54
- Lokalizacja: Ma
Posty: 27
|Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości