jednoślad a soczewki
Moderator: michu
jednoślad a soczewki
mam pytanie do osób korzystających z soczewek podczas jazdy. jestem zmuszony do jazdy po zmierzchu w okularach, a wiadomo, że mało wygodnie się jeździ więc chciałbym zainwestować w soczewki. Po rozmowie ze znajomym dowiedziałem się, że niektóre opadają podczas jazdy w pozycji "leżącej". Czy wiecie jakich firm używać?? Acuvue, Bausch & Lomb, czy jeszcze coś innego:)
- Posty: 17
- Dołączył(a): 3 maja 2009, o 23:49
- Lokalizacja: warszawa
Po prostu wykryto mi wadę wzroku w lewym oku podczas badań lekarskich na kat B. Dali skierowanie do lekarza dali elegancko okularki i koniecznie muszę jeździć wszelkimi pojazdami w okularach, za to mam prawkojazdy terminowe co 10lat muszę się zgłaszać do nich na badania po których musze im płacić za wyrobienie nowego plastiku z kolejna datą złgoszenia na 10lat. Na kat.A po prostu lekarz bada mnie sprawdził czy dobrze widze w okularach i to samo bedę miał z kat.A co 10lat do kontroli i jazda jedynie w okularkach lub soczewkach.
Gdyby policja zatrzymała cię bez okularów dostajesz bardzo ładny mandat a podczas wypadku będziesz traktowany tak jak osoba bez prawa jazdy czyli nei miałeś okularów jesteś winnym choćbyś nawet nei był to będzie twoja wina bo powiedzą "nie miał okularów nie zobaczył i stało sie" Przysznam, że czasami przeszkadza mi to bo bez okularów jeździ się lepiej a na lewe oko widzę minimalnie gorzej.
Gdyby policja zatrzymała cię bez okularów dostajesz bardzo ładny mandat a podczas wypadku będziesz traktowany tak jak osoba bez prawa jazdy czyli nei miałeś okularów jesteś winnym choćbyś nawet nei był to będzie twoja wina bo powiedzą "nie miał okularów nie zobaczył i stało sie" Przysznam, że czasami przeszkadza mi to bo bez okularów jeździ się lepiej a na lewe oko widzę minimalnie gorzej.
- Posty: 505
- Dołączył(a): 29 marca 2009, o 10:57
- Lokalizacja: Okolice Opola
ja tez smigam w soczewkach juz 10 lat w okularach kicha parują najlepsze są acuve oasys sa bardziej uwodnione od innych przez co dłużej można nie wyjmować co do prawka to nie wiem czy dają teraz beztermin ale idż na badanie w szkłach przynajmniej nie wbiją ci że masz śmigać w pinglach
- Posty: 163
- Dołączył(a): 13 lipca 2007, o 15:32
- Lokalizacja: wielkopolska
- Posty: 245
- Dołączył(a): 19 czerwca 2007, o 09:38
- Lokalizacja: prawie Krak
Ja od prawie dwóch lat śmigam w soczewkach i nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby soczewka samoistnie wypadała. Choć obecnie nie mam moto, to używałem ich jeżdżąc na sedesie, jak i obecnie jeżdżąc samochodem, czy na rowerze (downhill power :-D ).
Po tym czasie mogę z pełną świadomością powiedzieć, że nie wrócę już do noszenia okularów - zniekształcają obraz, dobrą ostrość widzenia dają tylko na powierzchni szkła, do tego przeszkadzają pod kaskiem, a w razie W potłuczone szkło może zarówno uszkodzić skórę twarzy, albo co gorsza oko. Jedyny mankament to uczucie suchego oka, o którym pisze Kobalt, ale zawsze można wozić ze sobą "sztuczne łzy" - kropelki, które nawilżają soczewkę i oko, dając przy tym znaczną poprawę gdy oko wyschnie :)
ZenonBoski, ja mam wadę wzroku i prawko kat. A i B bezterminowe - wszystko zależy od lekarza, który badał Cię na kursie :)
Po tym czasie mogę z pełną świadomością powiedzieć, że nie wrócę już do noszenia okularów - zniekształcają obraz, dobrą ostrość widzenia dają tylko na powierzchni szkła, do tego przeszkadzają pod kaskiem, a w razie W potłuczone szkło może zarówno uszkodzić skórę twarzy, albo co gorsza oko. Jedyny mankament to uczucie suchego oka, o którym pisze Kobalt, ale zawsze można wozić ze sobą "sztuczne łzy" - kropelki, które nawilżają soczewkę i oko, dając przy tym znaczną poprawę gdy oko wyschnie :)
ZenonBoski, ja mam wadę wzroku i prawko kat. A i B bezterminowe - wszystko zależy od lekarza, który badał Cię na kursie :)
- Posty: 6
- Dołączył(a): 19 czerwca 2008, o 19:55
- Lokalizacja: zabrze
hmm moja wada to -0,25 więc na kursie na badaniu nie do wykrycia:)
chce jeździć w soczewkach dla własnego bezpieczeństwa bo nigdy nic nie wiadomo... a pytanie moje się pojawiło, bo dostałem soczewki od znajomej i będę chciał z nich skorzystać...:)
Tylko najpierw badanie i nauka wkładania tych soczewek... aha i czy ktoś z Was korzystał z soczewek firmy Bausch&Lomb??
chce jeździć w soczewkach dla własnego bezpieczeństwa bo nigdy nic nie wiadomo... a pytanie moje się pojawiło, bo dostałem soczewki od znajomej i będę chciał z nich skorzystać...:)
Tylko najpierw badanie i nauka wkładania tych soczewek... aha i czy ktoś z Was korzystał z soczewek firmy Bausch&Lomb??
- Posty: 17
- Dołączył(a): 3 maja 2009, o 23:49
- Lokalizacja: warszawa
Złoty, moja wada to -3,5. Znacznie większa od Twojej.
barteq7, z Baush & Lomb`a korzystałem na początku, ale zmieniłem na Johnson&Johnson Acuvue , które są lepiej uwodnione i lepiej (wygodniej ;) ) się w nich czuję, ale to subiektywna kwestia :)
barteq7, z Baush & Lomb`a korzystałem na początku, ale zmieniłem na Johnson&Johnson Acuvue , które są lepiej uwodnione i lepiej (wygodniej ;) ) się w nich czuję, ale to subiektywna kwestia :)
- Posty: 6
- Dołączył(a): 19 czerwca 2008, o 19:55
- Lokalizacja: zabrze
hmm chyba tak zrobię:)
znalazłem niby forum bausch & lomb ale mało się tam dzieje.. będę szukał dalej...
znalazłem niby forum bausch & lomb ale mało się tam dzieje.. będę szukał dalej...
- Posty: 17
- Dołączył(a): 3 maja 2009, o 23:49
- Lokalizacja: warszawa
Ja noszę soczewki night&day, nie sciaga się ich na noc przez caly miesiac.. po miesiacu trzeba tylko wymienic na nowe i to wszystko. W ogole nie pamietam ze mam cos na oczach, a wypadanie soczewek w tych czasach mozna wlozyc miedzy bajki :-) (kiedys byly tzw. soczewki twarde, ktore mogly wypadac) :-)
- Posty: 177
- Dołączył(a): 21 kwietnia 2009, o 00:11
- Lokalizacja: Szczecin
Ja smigalem w okularach i w soczewkach i soczewki o wiele praktyczniejsze... Nie ma szans zeby sama wypadla (oczywiscie pod warunkiem ze nie grzebie sie palcami w oku) po dluzszym noszeniu wogole sie ich nie czuje. Jesli chodzi o "suchosc" oka jesli juz jest taki problem to zawsze mozna kupic sobie kropelki tzw "sztuczne lzy" i po problemie :-) a z zakladaniem...kazdy na poczatku ma problemy i maly dyskomfort ale jesli nabierze sie wprawy to jak ktos napisal 2s i po problemie :)
- Posty: 133
- Dołączył(a): 30 czerwca 2007, o 10:35
- Lokalizacja: prawie
z tego co ja wiem jak robiłem prawo jazdy na kat A.
1. koniecznością jest zrobienie badań okulicztycznych, bezt tego nie da rady. jeżeli masz wadę, lekarz wystawai na papierku że będziesz jeździł w soczewkach. jak ktoś tu dobrze zauważył, to jazda w okularach jest niebezpieczna - stwarza zagrożenie poniewać okulary najnormalniej w świecie parują i jest dupawka niesamowita...
2. mając taki dokument od pani dr w na lewej stronie prawa jazdy jest wpisany napis : 01.06 co oznacza jazdę właśnie w soczewkach ( w kolumnie ograniczenia). policjant ma prawo się do tego przyczepić - to jest wszystko dla naszego bezpieczeństwa. nie jeździjcie w okularach!!!!!!!!!
3. soczewki godne polecenia - ja od 3 lat kupuję tlyko firmy Johnson and Johnsos. cena porównywalna do wszystkich na stronkach w necie. Kupiłem kiedyś baush & lomb i nie bardzo.
Zależy wszystko od twojego oka - ja mam bardzo suche i muszę często nawdniać płynem.
1. koniecznością jest zrobienie badań okulicztycznych, bezt tego nie da rady. jeżeli masz wadę, lekarz wystawai na papierku że będziesz jeździł w soczewkach. jak ktoś tu dobrze zauważył, to jazda w okularach jest niebezpieczna - stwarza zagrożenie poniewać okulary najnormalniej w świecie parują i jest dupawka niesamowita...
2. mając taki dokument od pani dr w na lewej stronie prawa jazdy jest wpisany napis : 01.06 co oznacza jazdę właśnie w soczewkach ( w kolumnie ograniczenia). policjant ma prawo się do tego przyczepić - to jest wszystko dla naszego bezpieczeństwa. nie jeździjcie w okularach!!!!!!!!!
3. soczewki godne polecenia - ja od 3 lat kupuję tlyko firmy Johnson and Johnsos. cena porównywalna do wszystkich na stronkach w necie. Kupiłem kiedyś baush & lomb i nie bardzo.
Zależy wszystko od twojego oka - ja mam bardzo suche i muszę często nawdniać płynem.
- Posty: 253
- Dołączył(a): 8 marca 2009, o 18:47
- Lokalizacja: ??
Też zaczynałem od Bausch & Lomb i moim zdaniem (na moje oczy) są kiepskie. Teraz śmigam na Johnson &Johnson, albo takie:
http://www.mojesoczewki.com/product_inf ... ucts_id=29
albo
http://www.mojesoczewki.com/product_inf ... cts_id=153
Mam je sprawdzone u siebie i znajomych, bo jak zamawiam to jeszcze dla 10 osób. Nikt nie narzeka.
http://www.mojesoczewki.com/product_inf ... ucts_id=29
albo
http://www.mojesoczewki.com/product_inf ... cts_id=153
Mam je sprawdzone u siebie i znajomych, bo jak zamawiam to jeszcze dla 10 osób. Nikt nie narzeka.
- Posty: 253
- Dołączył(a): 8 marca 2009, o 18:47
- Lokalizacja: ??
A ja mam wpisane jazde obowiązkową w okularach a wiem, że na motocyklu bedą mi przeszkadzać więc gdy kupie sobie soeczewki i niebiescy mnie zatrzymają to bedą się czepiać?? Bo przecież brudnymi lapami prz ynich soczewek nie będę sciągał więc jak to będzie wyglądało?? Czy w okularkach mam śmigać?
- Posty: 505
- Dołączył(a): 29 marca 2009, o 10:57
- Lokalizacja: Okolice Opola
BoBoGPZ napisał(a):A ja mam wpisane jazde obowiązkową w okularach a wiem, że na motocyklu bedą mi przeszkadzać więc gdy kupie sobie soeczewki i niebiescy mnie zatrzymają to bedą się czepiać?? Bo przecież brudnymi lapami prz ynich soczewek nie będę sciągał więc jak to będzie wyglądało?? Czy w okularkach mam śmigać?
ja mam tak samo, wpisane że w okularach muszę prowadzić a w soczewkach często jeżdżę.
Kiedyś miałam taki papierek - okulista wydawał gdzie szkła kontaktowe kupowałam z informacją że noszę soczewki - moim zdaniem powinno wystarczyć, muszę teraz też coś takiego sobie sprawić przy kolejnej wizycie...
- Posty: 7
- Dołączył(a): 28 kwietnia 2009, o 20:34
- Lokalizacja: Pozna
Tu jest odpowiedź.
http://www.naukajazdy.pl/porady_dla_kie ... zewki.html
Ja np mam kod 01.06, czyli mogę śmigać i w okularach i w soczewkach. A że mam wadę -1,75 to zawsze coś muszę na oczach mieć, bo inaczej dupawka jest.
http://www.naukajazdy.pl/porady_dla_kie ... zewki.html
Ja np mam kod 01.06, czyli mogę śmigać i w okularach i w soczewkach. A że mam wadę -1,75 to zawsze coś muszę na oczach mieć, bo inaczej dupawka jest.
- Posty: 253
- Dołączył(a): 8 marca 2009, o 18:47
- Lokalizacja: ??
nauczysz się zakładać, zobaczysz. to kwestia wprawy. Ja na początku musiałem 3 razy śmigać do znajomej okulistki bo sam około godziny się męczyłem i oko czerwone a soczewki na podłodze. Z czasem dochodzisz do perfekcji, jak w każdej innej dziedzinie. Aaa dobrym sposobem jest poczytać o metodach zakładania. I koniecznie pamiętajcie żeby nie założyć soczewki na lewą stronę bo i takie talanty się zdarzają, do tego trzeba je zawsze dezynfekować. CO się będe produkował, w necie tego jest pełno co i jak. Poczytajcie. Pozdro
- Posty: 253
- Dołączył(a): 8 marca 2009, o 18:47
- Lokalizacja: ??
Ar2rM napisał(a):od paru dni jezdze w soczewkach i jest lepiej. zakladanie tego to masakra :)
jeszcze trochę a parę sekund Ci to zajmie i zapomnisz zę był z tym w pierwszych dniach problem.
Zdecydowanie jest to lepsze niż zdejmowanie okularów, odkładanie ich na bok, zakładanie kasku i wciskanie w niego okularów i potem w odwrotnej kolejności po jeździe ;) :mrgreen:
- Posty: 7
- Dołączył(a): 28 kwietnia 2009, o 20:34
- Lokalizacja: Pozna
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości