motocykl bez prawa rejestracji

Ogólne rozmowy o motocyklach...

Moderator: michu

motocykl bez prawa rejestracji

przez glowa » 21 września 2009, o 17:55

Cześć, mam ostatnio takiego rebusa powiedzcie mi jak to jest z motocyklami bez prawa rejestracji mianowicie czy wystarczy zmienić ramę na taką z papierami? podam taki przykład kupiłem moto bez prawa rejestracji nie mam na niego żadnych papierów, do tego kupuję ramę gdzieś z papierami tylko jaki to musi być papierek? powiedzmy że mam zaprzyjażnioną stację i żeby zrobić przegląd wystarczy że zanoszę ten magiczny dokument od ramy i dostaję przegląd, czyli na początku mie robię przekładki ramy i zaczynam kolejny etap rejestracji czy to tak wygląda czy w istocie jest całkiem inaczej?
 
Posty: 196
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 09:24
Lokalizacja: Myslib

przez endriu » 21 września 2009, o 18:22

ogarnij sie...
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
Lokalizacja: Los Angeles, CA USA

przez gelo_er 5 » 21 września 2009, o 18:48

MAsz motocykl - kupujesz ramę i spisujesz umowe kupna sprzedazy - wymieniasz rame u mechaniaora albo sam i jedziesz na przelad nikomu nie mówiąc - to bedzie jak inny motocykl
 
Posty: 163
Dołączył(a): 15 października 2007, o 21:24
Lokalizacja: Sitawka / Bialystok

przez endriu » 21 września 2009, o 19:23

gelo_er 5 napisał(a):MAsz motocykl - kupujesz ramę i spisujesz umowe kupna sprzedazy - wymieniasz rame u mechaniaora albo sam i jedziesz na przelad nikomu nie mówiąc - to bedzie jak inny motocykl


a ze starą ramą w bagno.
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
Lokalizacja: Los Angeles, CA USA

przez marek760i » 21 września 2009, o 20:50

to tak samo ja by podpierdoilic komus moto a potem zmienic tylko rame i juz masz
 
Posty: 713
Dołączył(a): 15 listopada 2008, o 22:06
Lokalizacja: OGL

przez north » 21 września 2009, o 20:59

k***wa jak mozna kupic motocykl bez papierów? przeciez mogłbyc kradziony :evil:
 
Posty: 193
Dołączył(a): 31 grudnia 2008, o 01:52
Lokalizacja: Gdynia

przez kaszub » 21 września 2009, o 21:09

north, -na komisariat najpierw sprawdzić czy nie jest kradziony :mrgreen:
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez bonzo320i » 21 września 2009, o 21:19

A później lata taki kamikaze na składaku po ulicy bo załatwił przegląd na lewo i jest zadowolony że może jeździć a jak przyjdzie co do czego to gazety obsmarują wszystkich motocyklistów że to banda łotrów na niesprawnych maszynach, kradzionych itp.
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez adach » 21 września 2009, o 21:22

bonzo320i napisał(a):A później lata taki kamikaze na składaku po ulicy bo załatwił przegląd na lewo i jest zadowolony że może jeździć a jak przyjdzie co do czego to gazety obsmarują wszystkich motocyklistów że to banda łotrów na niesprawnych maszynach, kradzionych itp.


trochę OT ale z jakim pięknymi kamikadze latałem w sobotę... nadążyć trudno było ale one na pewnych motongach latały :mrgreen:
adach
 

przez RobertElk » 21 września 2009, o 21:28

Witam.
Nie do końca to jest tak. Miałem podobną "przygodę". Rozjebałem zx9... Rama, podstawa...
Kupiłem ramę bez papierów. Rama szwajcar. Cło, akcyza, vat. Rejestracja się nie opłaca.
Dzownię więc po serwisach, kto mi to przespawa. Cean za przespawanie, geometrię - bagatela 2-3,5 tyś. Co robię ??
Normalnie powienienem zrobić jak wszyscy. Przebić numery i srać na wszystko. Układy mam ...
Rozebrałem moto i sprzedałem na części. Mimo, że miałem breif szwajcarski, mimo że moto niby legalne ...
Ja nie zaryzykowałem, ale ile jest osób takich jak ja ???
Masa i daltego nie oceniajmy kogoś, zanim sami nie staniemy w takiej sytuacji...
Bez papieru - oznacza chujnie. Bez prawa rejestracji, nie koniecznie ....
Czasem ludzie piszą bez papierów ale papier jest, niestety z rejestracją jest gorzej ...
A mi się dziś chujowo jeżdziło .....
He he he
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez marek760i » 21 września 2009, o 21:35

no tos cipa bo cza było na byle niemca ją zarejestrowac albo austryjaka i z główki
 
Posty: 713
Dołączył(a): 15 listopada 2008, o 22:06
Lokalizacja: OGL

przez RobertElk » 21 września 2009, o 21:37

Witam.
Nie do końca jak piszesz. W niemczech tez jest cło przyjacielu....
Przerabiałem ten dylemat jak kupowałem opla omege ....
Niemiecka faktura z komisu a jednak cło jak w europie. Więc lepiej 100 x sie zastanowic a raz kupić.
Pozdrawiam
Ps. Podpowiem więcej. Jeśli motor, tudziez samochód nie ma uregulowanego statusu celnego miedzy pierwszym kraje unijnym a naszym, to nadaje się na żyletki. Sprowadzając motor do niemiec np. z USA są takie same przepisy jak z Usa do nas. Niby szafa gra. Ale ...
Jeśli kontener wyląduje w DE i nie zostanie uregulowane cło.... A motor np. z faktura znajdzie sie w PL to mamy "Big Probelm".
Są przepisy i kruczki, da się to ominąć ale tak na prawdę bez znajości ani rusz. Chcesz. spróbuj, ja odradzam.
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez pakaaa » 21 września 2009, o 21:44

Pomyśl sobie, że ten motocykl bez prawa rejestracji mógł być skradziony nawet jeśli nie u nas to w innym kraju. Kupując go możliwe, że dajesz zarobić złodziejowi, który znów jakiś ukradnie, żeby zarobić. A teraz postaw się w sytuacji gościa, któremu ten motocykl skradziono. Chyba nie było by ci do śmiechu. Nie wspierajmy złodzieji bo nigdy nie wiadomo kiedy na nas trafi. Jeśli nie będzie popytu nie będzie też podaży. Chyba że jest papier potwierdzający legalność a problem tylko z rejestracją to wtedy inna bajka
 
Posty: 276
Dołączył(a): 18 maja 2009, o 13:44
Lokalizacja: DBRN

przez RobertElk » 21 września 2009, o 21:46

Witam.
Ja nie piszę o motocyklu konkretnie bez prawa rejestracji, ale postarajcie się zarejestrować np. Szwajcara....
Ja tak miałem, wiem co piszę ...
A papier potwierdzający legalność musi być.
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez marek760i » 21 września 2009, o 21:53

k***wa jutro zadzwonie do mojego kolega w austri zeby zapytac na 100%, bo nie wydaje mnie sie, zeby to był az taki problem, z tym cłem bo jezeli jest to pewnie jakies gówniane pieniądze
 
Posty: 713
Dołączył(a): 15 listopada 2008, o 22:06
Lokalizacja: OGL

przez RobertElk » 21 września 2009, o 21:55

Witam.
Ja pisałem na przykładzie samochodu, ale z moto też nie będzie tak łatwo odkad nasz rodzimy "Chiński" romet ro robi moto.... Tak przypuszczam.
Ja nie ryzykowałem. Sprzedałem szrota na części, łacznie z ramą "osobno". Mam spokój.
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez glowa » 21 września 2009, o 22:46

koledzy nie mówimy tutaj o moto kradzionym kupionym od jakiegoś przypałowca ze stodoły, bonzo320i ta twoja wypowiedz to nie wiem do czego i chyba nic tutaj nie wnosi więc daruj sobie, nie wiem gdzie doczytałeś że motor jest niesprawny i kradziony a chyba przekładka ramy nie robi z maszyny szrota. Mówię o moto legalnym zakupionym z angielskiej ubezpieczalni, dołączona faktura vat ale jest problem z rejestracją go u nas, chciałem się tylko dowiedzieć jak to z tą przekładką ramy wygląda, czy jak zakupi się legalną ramę z papierami to będzie możliwość rejestracji, pytam czysto teoretycznie opierając się na tej aukcji
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=736411833
ciekawi mnie ile by kosztowało przygotowanie tego moto do jazdy, kto pyta nie błądzi prawda...
 
Posty: 196
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 09:24
Lokalizacja: Myslib

przez ZenonBoski » 22 września 2009, o 00:36

jak dla mnie to nie problem - masz ramę i dokumenty na te same numery wiec wałka nie ma. a czy części weźmiesz z allegro, czy ze swojego drugiego moto to nie ma różnicy - nawet jakby ktoś chciał to i tak tego nie sprawdzi
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

przez Tobi » 22 września 2009, o 00:36

więc jest też inna opcja moto można zarejestrować ale jest sporo latania z tym niech się pwn wypowie bo miał maila od kolesia co rejestrował takie moto z włoch czy skądś miał fakturę zakupu czyli legalność moto potwierdzona i zarejestrował gixxa jako SAM była potrzebna opinia rzeczoznawcy i zarejestrowali bez wymiany ramy jako pojazd zbudowany na oryginalnych podzespołach suzuki
 
Posty: 609
Dołączył(a): 2 czerwca 2007, o 03:10
Lokalizacja: z nienacka

przez kaszub » 22 września 2009, o 00:48

glowa, napisz jaki dokładnie jest problem ze nie można go zarejesrować na PW to może ci pomogę legal a jeszcze lepiej na gg ;-)
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez pawelmoto2 » 22 września 2009, o 05:11

marek760i napisał(a):k***wa jutro zadzwonie do mojego kolega w austri zeby zapytac na 100%, bo nie wydaje mnie sie, zeby to był az taki problem, z tym cłem bo jezeli jest to pewnie jakies gówniane pieniądze
\



to ile w austrii kosztuje uzywana rama do motocykla 100000euro? i jakie moze byc clo od uzywanej ramy 10000%????
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez RobertElk » 22 września 2009, o 07:47

Witam.
Jeśli kupisz legalną ramę z papierami, to rejestrujesz moto na tą właśnie ramę. Kłopotu raczej z tym nie będzie....
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez glowa » 22 września 2009, o 09:06

koleś napisał że problem polega na tym że jest uszkodzony numer na ramie i dlatego nie można zarejestrować...
 
Posty: 196
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 09:24
Lokalizacja: Myslib

przez RobertElk » 22 września 2009, o 09:08

Witam.
Więc chyba nie do końca jak napisał. Są rzeczoznawcy i raczej nie będzie problemu z odczytaniem numeru. Jeśli fizycznie jest zgodny i nie da się go poprawić aby był czytelny wtedy występujesz do urzędu komunikacji o nadanie numeru. Diagnosta nabija nowy numer bądź wydaje tabliczkę zastępczą.
Podobna historia była z nie czytelnymi numerami silników w sprowadzanych autach.
Pozdrawiam
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 11:29
Lokalizacja: E

przez endriu » 22 września 2009, o 09:24

niech Ci podesle fote tego uszkodzenia, jezeli kupił na licytacji z ubezpieczalni z kategorią "B" to tanio udało mu się go wyrwac, biorąc pod uwagę podatki, sprowadzenie i zarobek.
Ostatnio edytowano 22 września 2009, o 09:34 przez endriu, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
Lokalizacja: Los Angeles, CA USA

przez zdrojek » 22 września 2009, o 09:25

pewnie ktos zajebał sprzeta i sklepał numery
 
Posty: 1593
Dołączył(a): 9 marca 2008, o 00:41
Lokalizacja: CB

przez marek760i » 22 września 2009, o 09:31

pawelmoto2 napisał(a):to ile w austrii kosztuje uzywana rama do motocykla 100000euro

nie w austri tylko w szwajcari i nie chodzi o cene tylko o przepisy celne , nie wiesz o co biega to sie nie wbijaj
 
Posty: 713
Dołączył(a): 15 listopada 2008, o 22:06
Lokalizacja: OGL

przez pawelmoto2 » 22 września 2009, o 11:53

marek760i napisał(a):
pawelmoto2 napisał(a):to ile w austrii kosztuje uzywana rama do motocykla 100000euro

nie w austri tylko w szwajcari i nie chodzi o cene tylko o przepisy celne , nie wiesz o co biega to sie nie wbijaj


i jakie sa w szwajcarii przepisy celne co one mowia ze jakei jest clo?? megakosmicznie wysokie czy po prostu nie do zalatwienia jest temat sprowadzenia kawalka ramy legalnie tam kupionej do polski i zarejestrowania jej
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez pwn » 22 września 2009, o 12:51

a więc dostałem od goscia takiego mejla :

GSXR k5-tka , był po szlifie lekkim. Wszystki sprawne, na chodzie :

Motocykl został prowadzony z Włoch, odkupiony od firmy ubezpieczeniowej, posiadał ksero dowodu rejestracyjnego, potwierdzenie sprzedaży ( Ricevuta di compravendita). Motocykl początkowo był przeznaczony na części albo wyłącznie do jazdy na tor, gdyż podstawą rejestracji jest oryginał dowodu rej. Dzięki podpowiedzi jednego ze stron rzeczoznawcy udało się zarejestrować motocykl na pojazd typu SAM , w dowodzie jest marka Mo %u2013 189 poj599, rok produkcji2009r wszystko oczywiście wykonane na komponentach oryginalnego motocykla Suzuki gsxr 600 K5, motocykl ma zmienione numery nadwozia, gdyż przedni dowód został wykasowany. Motocykl posiada nowy dowód rej., kartę pojazdu, oraz aktualne ubezpieczenie OC, nie ma problemu z eksploatowaniem maszyny, drogówka nie robi problemów z tego tytułu %u2013 jednakże spr. Numery ramy oraz tabliczkę znamionową. Odnośnie ceny czas pokaże po licytacji gdyż nie ukrywam, że jest zainteresowanie, zdaję sobie jedna sprawę że motocykl nie posiada oryginalnych dokumentów dlatego cena też musi być przystępna

poszedł za 7k
 
Posty: 341
Dołączył(a): 16 kwietnia 2009, o 18:31
Lokalizacja: Silent Hill

przez glowa » 22 września 2009, o 14:40

dodzwoniłem się do pana od 10tki i sprawa wygląda tak że na motor jest tylko faktura, a numery na ramie są zeszlifowane czyli pozostaje albo rama z kwitem albo sam kwit :-P czyli lipa ogólnie
 
Posty: 196
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 09:24
Lokalizacja: Myslib

Następna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości