Strona 3 z 3

PostNapisane: 3 lipca 2012, o 19:46
przez ryszard1964-r1
taka mała myśl:gumy najwięcej znaczą pod koniec wyścigu.A Sykes notorycznie w połowie przejazdu traci miejsca.Także -albo opony,albo traci koncentrację,albo nie ma siły cisnąć pod koniec

PostNapisane: 3 lipca 2012, o 20:53
przez Lester1970
Ja zauwazylem dziwna prwidlowosc . Jezeli wyprzedzi go jakis zawodnik , wypada z rytmu i traci ochote do walki . Przyczyna tego lezy chyba w jego psychice , bo niekiedy dziduje jak natchniony , odpier*ala takie slajdy , ze hohoho

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 11:34
przez S.T.A.L.K.E.R
Mi sie wydaje że Sykes poprostu puchnie w połowie wyscigu, i to raczej nie wina motocykla bo w Superpole dycha kręci najlepsze czasy. Sykes to poprostu zawodnik na jedno okrążenie. Gdyby na ZX10R posadzic np Haslama czy innego dobrego zawdonika jak Mellandri , Rea to Motocykl dojechał by w takim samym szybkim tępie do końca wyscigu. Ale itak jest dobrze że kawa robi postępy, może z nadjesciem nowego sezonu pojawi sie jakis dobry rider i kawa zacznie wygrywac nie tylko superpole.

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 21:58
przez jewon
tak tylko ze superpole to tylko 3 okrazenia na które zakładaja opony "kwalifikacyjne"które kurewsko sie kleją i po 3 okrązeniach sa juz całkiem zdarde i nadaja sie juz tylko do hasioka tzn. do smietnika :-D

niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ;-)

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 22:19
przez Lester1970
niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ;-)

nie nie mylisz sie jewon, - hasiok , to smietniek :lol: :mrgreen: ;-)

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 23:36
przez S.T.A.L.K.E.R
No ale to że te opony mają wiekszą przyczepnosc służy chyba wszystkim marką startującym w superpole, a ze dycha zawsze wygrywa wiec o czyms to swiadczy. Ja uważam że jak na zx10r siądzie lepszy rider kawasaki zacznie wygrywac jak bmw.

PostNapisane: 8 lipca 2012, o 00:16
przez Lester1970
S.T.A.L.K.E.R napisał(a):No ale to że te opony mają wiekszą przyczepnosc służy chyba wszystkim marką startującym w superpole, a ze dycha zawsze wygrywa wiec o czyms to swiadczy.

Tak , to swiadczy moim zdaniem , ze dycha szybciej od konkurentow "zjada" opony i tak jak napisal jewon, na superpole wystarczaja .

PostNapisane: 8 lipca 2012, o 13:04
przez S.T.A.L.K.E.R
BMW nie zrobiło żadnego postepu ze swoim modelem superbika. Jakieś tam duperele pozmieniali a od kąd siadł melandri na S1000RR to zaczeły sie zwycięstwa, a wczesniej też wszyscy mówili że bmw zjada za szybko opony i temu haslam nie może wygrac. Oglądalem wszystkie rundy WSBK i wiele razy było tak że sykes nie tracił pozycji po polowie wyscigu jak skonczyly mu sie opony tylko na 1 czy 2 okrążeniu jak wyprzedził go jeden zawodnik to tracił koncentracje i wyprzedzało go jeszcze z 5. Sykes jest za mało ofensywnym riderem nie walczy tak o pozycje jak Haslam czy Rea, już nie wspominajac o Biaggim lub Melandrim.. Choc itak należa mu sie brawa bo Kawasaki zrobiło postęp w dobrą strone. Dużo ludzi też spekuluje nad teamem który wczesniej zle przygotowywal motocykle dla kawasaki "PBM" , a od kąd jest Motocard coś sie zaczeło dziac.

PostNapisane: 22 lipca 2012, o 16:44
przez jozpa
dzisiaj bez względu na wynik pojedynku (w drugim wyścigu) z dziewczyną o nazwisku Melandri, Sykes stał się mężczyzną!
Checa jechał dziś jak przyfastrygowany do w/w dwójki na luźnej gumie.
brawo dla Kawasaki za ten weekend, acha, chłopaki z teamu Sykesa sprawiają wrażenie fajnych gości, co zapewne lubią grilować i nie unikają piwka i czasem jakaś śrubka im się może nie dokręci :-D , jak to w życiu, tymczasem ekipa w BMW to napuszeni doktorkowie w złotych oprawkach okularów, nie licząc pewnego transwestyty w obcisłych rajtkach :-P

PostNapisane: 22 lipca 2012, o 19:12
przez S.T.A.L.K.E.R
No też dziś oglądałem i byłem pod wielkim wrażeniem :-) To co sykes zrobił w 2 wyscigu pokazuje że jak sie skoncentruje to i bedzie w stanie wygrac. Mellandri to też nie byle jaki zawodnik. Coś czuje że Mellandri wygryzie biaggiego z 1 miejsca w generalce :D Podobało mi sie jak Sykes najechał zawodnika hondy a ten wystrzelił w kosmos. :lol: Warto też wspomniec że kawasaki wygrało w Stockach 1000 i Supersportach :-) :-) :-)

PostNapisane: 22 lipca 2012, o 20:38
przez Lester1970
chłopaki z teamu Sykesa sprawiają wrażenie fajnych gości, co zapewne lubią grilować i nie unikają piwka i czasem jakaś śrubka im się może nie dokręci , jak to w życiu, tymczasem ekipa w BMW to napuszeni doktorkowie w złotych oprawkach okularów, nie licząc pewnego transwestyty w obcisłych rajtkach
_________________

:mrgreen: :lol: :lol: :lol: sie usmialem
Niestety nie ogladalem na zywo , ale zaraz bede ogladal powtorke

[ Dodano: 22 Lipiec 2012, 21:05 ]
Wlasnie ogladalem powtorke i ....super . W pierwszym wyscigu mlody ( Baz ) zaskoczyl mnie , Tom-ek tez jechal rewelka :-D

PostNapisane: 22 lipca 2012, o 23:03
przez jewon
jozpa napisał(a): tymczasem ekipa w BMW to napuszeni doktorkowie w złotych oprawkach okularów, nie licząc pewnego transwestyty w obcisłych rajtkach :-P


hehe czyżby mowa o manuelli :-D

1 wyscig dobry,Rea niezle sie katapultował.zara obejżym drugi

PostNapisane: 23 lipca 2012, o 16:37
przez S.T.A.L.K.E.R
Dobrze tak zawodnikowi hondy. Sam kiedyś w taki sposób podcioł 2 zawodników bmw to teraz i jemu sie dostało. :lol: Jeśli sykes bedzie sie starał do końca sezonu to spokojnie ma szanse na wicemistrzostwo. A w stockach 1000 Bryan Staring też ma szanse na co najmniej 1-2 miejsce w tabeli. :-) Kawasaki pnie sie w góre :-)

PostNapisane: 9 września 2012, o 22:22
przez jozpa
nikt sie nie cieszy, że Kawasaki w supersportach na podium? Nurburgring 2012?

PostNapisane: 7 października 2012, o 17:18
przez ryszard1964-r1
no i skończył się sezon wsbk 2012.Jako kibic stajni z Akashi jestem nareszcie zadowolony,bo Kawasaki przegrało tytuł o długość łańcucha.O pół punktu!.A gdyby nie niewykorzystana okazja w pierwszym wyścigu,to kto wie......Kibicuję im od ponad 10-ciu lat,dlatego dzisiejszy wynik uznałem jako wart odnotowania,bo nie było tak różowo przez ostatnie lata. oby tak dalej

PostNapisane: 8 października 2012, o 15:07
przez pitrak
Jak to "NIKT" ? :evil:
Dzisiaj oglądałem powtórkę i ponownie przeżywałem ten wyścig :-) Naprawdę nie wiele brakowało aby Sykes zdobył mistrzostwo :-) do Biaggi-ego zabrakło jedynie 0,5 punktu w statystyce ogólnej aby wyrównać i tylko 1 punkt aby go wyprzedzić :-) Jakby wygrał pierwszy wyścig to zdobył by tyle właśnie aby wygrać :-) No i tylko z jednego jestem dumny :mrgreen: mała firma , jaką jest firma KAWASAKI , pokazała swoim rywalom , że można dogonić liderów w produkcji motocyklów , małym ale dobrze określonym kierunku budżetem :-) Kawasaki nigdy nie odnosiło znaczących sukcesów w tej dziedzinie sportu :-> Ale robi za to bardzo dobre mało awaryjne motocykle i co najważniejsze :-D NASZE KAWUNIE są piękne i mają to co powinny mieć wszystkie motocykle :-D ten dziki "dreszczyk" jak ją dosiadasz 8-)

PostNapisane: 8 października 2012, o 18:18
przez jozpa
zgadzam się, brawo Kawasaki brawo Tom ! Kenan! i oczywiście ciepło myślimy o Juanie Lascorz ;-)