Strona 1 z 1

ZX6R - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 03:41
przez NinjaCat
14.07.2011 między 23:00 a 24:00, w Warszawie (Włochy) przy ulicy Cietrzewia skradziono mi moto :shock:
Jakbyście coś wiedzieli dajcie znać - za pomoc nagroda.
Obrazek

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 04:15
przez nepalczyk
Karwa wspólczucia :-x
Lukaj alledrogo. Dla otuchy dodam ze kobitka kiedyś po stracie zxr400 znalazła go po pół roku na aukcji.
Trzymam kciuki...

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 09:06
przez hajen
Co za... I zeby takie charakterystyczne moto krasc ... Jakie numery rejestracyjne? Moze dla lansu ktos nim jezdzi....

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 09:24
przez levisik
Ja pierdziele, współczucia kolego, co raz bardziej zaczynam się bać o moją kawkę, mimo, że stoi w osobnym garażu.

Jak to się stało, zwinęli Ci z ulicy, parkingu strzeżonego ?



Łapy bym obcinał i na sybir, niech tam kradną żarcie niedźwiedziom !

albo łańcuch na nogę i do pracy przy autostradach - nie chce pracować patrz wyżej...

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 10:33
przez NinjaCat
WGM SX74
Byłam u znajomej, stał przed blokiem na chodniku...o 23 jeszcze go widziałam, jak wychodziłam o 24 to już było pusto.

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 11:30
przez zdrojek
NinjaCat napisał(a):stał przed blokiem na chodniku...o 23 jeszcze go widziałam, jak wychodziłam o 24 to już było pusto


lipa straszna, ale z drugiej strony sami sie prosicie zostawiajac moto wieczorem przed blokiem :->

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 11:56
przez levisik
niezłe dno, oby się znalazł !

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 12:35
przez czarny
NinjaCat napisał(a):WGM SX74
Byłam u znajomej, stał przed blokiem na chodniku...o 23 jeszcze go widziałam, jak wychodziłam o 24 to już było pusto.


Co za skurw*****.... Współczuje. Mimo tego że mam swój własny garaż boję się strasznie o moto. Dziś idę do sklepu i kupuje dwa dodatkowe zamki albo zamontuje alarm w garażu bo złodzieji nie brakuje...

PostNapisane: 19 lipca 2011, o 17:14
przez docent
Nie chcę być złą wróżką,ale z takim malowaniem to chyba na części go sprzedadzą.

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 09:53
przez FRYC
zdrojek napisał(a):
NinjaCat napisał(a):stał przed blokiem na chodniku...o 23 jeszcze go widziałam, jak wychodziłam o 24 to już było pusto


lipa straszna, ale z drugiej strony sami sie prosicie zostawiajac moto wieczorem przed blokiem :->


w takim razie co Ty robisz z moto jak jedziesz do kogoś??????

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 10:16
przez NinjaCat
Mogłam wiele rzeczy zrobić żeby temu zapobiec, w tym tygodniu mają ogarnąć monitoring i zobaczymy co się z nim stało...
Domyślam się, że w całości go nie sprzedadzą, w czwartek pogoda nie sprzyjała przejażdżkom więc dla zabawy małolaty też się do niego nie dobrały.
Nie widzę realnej szansy na znalezienie motonga ale wiecie jak to jest, zawsze ma się nadzieję.
Czuję się jakby mi coś zdechło...

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 10:23
przez kawomaniak
rozesłałem wiadomość po innych forach, trzeba czekać

chciałbym kiedyś spotkac takiego złodzieja i z wielka przyjemnością połamać mu ręce :(

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 11:55
przez NinjaCat
Dzięki kawomaniak.

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 18:53
przez renpa1971
kawomaniak napisał(a):chciałbym kiedyś spotkac takiego złodzieja i z wielka przyjemnością połamać mu ręce :(
ja to nawet nie bede pisal co bym takiemu zrobil, bo troche kultury posiadam.
NinjaCat, wspolczuje bo mi kiedys tez wedke zrobili z moto.


ps zajebal bym skurwiela

ave maneta

PostNapisane: 20 lipca 2011, o 22:33
przez _Michał_
zdrojek napisał(a):lipa straszna, ale z drugiej strony sami sie prosicie zostawiajac moto wieczorem przed blokiem :->


Motocykle kradną np z garażu i rozumiem, że to też wina właściciela??? Ciekawy masz pogląd na takie sytuacje ale OK...

Szkoda gadać... byłem np w Chorwacji czy Grecji - chłopaki zostawiali motocykle na parkingach pod plażą, moto i auta pod sklepami otwarte i nic nie zginęło a w tym polskim syfie nie można zostawić nawet moto czy auta w garażu bo jak znajdzie się "chętny" to i tak podjebie...

NinjaCat, trzeba mieć nadzieję, że się znajdzie!! Zresztą złodziej niezły idiota, jebie tak rzucające się w oczy moto z którym tak naprawdę nic nie zrobi...

PostNapisane: 21 lipca 2011, o 02:10
przez NinjaCat
Na części...ale takiego starego "parcha"? Sama nie wiem.
Szukam następnego moto, jak znajdzie się Kawa to będzie cud.

PostNapisane: 21 lipca 2011, o 17:25
przez peterzx7r
wyrazy spólczucia obys odnalazła kawę ;-)

PostNapisane: 22 lipca 2011, o 02:39
przez NinjaCat
Obrazek
Szybko się pocieszam ;-) jadę w sobotę obejrzeć KTM`a
Trzymajcie kciuki żeby porwana Kawa wróciła i żeby nowy motong okazał się wart wycieczki do Łodzi.
Mam nadzieję, że potraktujecie mnie ulgowo i nie wywalicie z forum, w końcu też zielony :mrgreen:

PostNapisane: 22 lipca 2011, o 21:30
przez ucizze
ja bym zajebał i ręce podcinał.... Ale muszę przyznac malowanie piękne!

PostNapisane: 23 lipca 2011, o 13:50
przez CrazyBoy
_Michał_ napisał(a):byłem np w Chorwacji czy Grecji - chłopaki zostawiali motocykle na parkingach pod plażą, moto i auta pod sklepami otwarte i nic nie zginęło


Z tym się zgodzę kolego. Gdy ja byłem na Cyprze (a to prawie to samo co Grecja) to rano się obudziłem a na ulicy obok mojego lokum stał piękny nowy GIXER ( UWAGA) - z kluczykiem w stacyjce, z kaskiem na kierownicy, z rękawicami. Wracam z roboty wieczorem a moto? - nadal stoi tak jak stało.A ja na to - o kurw******* my jesteśmy jako Polacy daleko za Murzynami i hu* wie za kim jeszcze.

To samo na plaży - idziemy ekipą z plecakami, telefonami, aparatami i innymi drobiazgami mniej lub bardziej cennymi. Zostawiamy to wszystko obok siebie na plaży, idziemy się kąpać albo gdzieś się przejść 2 kilometry, wracamy i .... wszystko na miejscu!!!!

Nie ma to jak pojeban************ , skurwiał***** POLSKA!!!!!!!!

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: 23 lipca 2011, o 17:17
przez seba601s
No wiesz ty czy ja nie wezmiemy co nie nasze...ale taki kraj,jak cos fajnego i okazja to czemu nie zajeb...ć... choć czasem jest miło i są jeszcze uczciwi ludzie...

PostNapisane: 25 lipca 2011, o 09:41
przez kula540
NinjaCat moze sie znajdzie ,mialem tak samo z autem po tygodniu od kradziezy dzwoni plicjant ze auto znalezione a ja juz stracilem nadzieje ,a tak oftop ze sporta na supermoto przesiadka ?

PostNapisane: 26 lipca 2011, o 01:36
przez NinjaCat
Z Kawą jeszcze nic nie wiadomo, jedyna nadzieja w tym, że przeczekają najgorętszy czas i odezwą się z żądaniem okupu.

(Chciałabym pojeździć wieloma rodzajami motocykli, Kawę wspominam z wielką radością, jeździło mi się nią zadziwiająco dobrze, na pewno wrócę kiedyś do ZX6R. Teraz jednak nastał czas Supermoto, chciałabym się nauczyć wiele o motocyklach i możliwościach jakie dają, a SM są do tego stworzone, lekkie, zrywne, miejskie zabawki :) Trasy jakoś przeżyję, martwi mnie tylko ta prędkość...optymalna to 120km/h, co po sporcie pozostawia pewien niedosyt. W ruchu miejskim: idealne zestrojenie smukłej sylwetki z agresywną mocą. W KTM`ie albo się dodaje gazu albo się hamuje, nie ma niczego pomiędzy. Chodniki, pobocza nie stanowią dla niego większego problemu. Lekki, daje wiele pola do popisu przy szybkiej zmianie kierunku jazdy i te wibracje :mrgreen: )

PostNapisane: 12 kwietnia 2012, o 13:23
przez djbroda80
NinjaCat napisał(a): te wibracje )
Hej, temat już troszke stary, ale oblukałem moto i ja swoimi sposobami, również postaram się coś dowiedzieć , pracowałem kiedyś na Włochach na 17-go stycznia w firmie to już wiesz jakiej... A co do tych wibracji to ja wczoraj też miałem jak CIe widziałem w realu :))) pozdro

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 03:38
przez NinjaCat
Znalazła się cała i zdrowa w Olsztynie jakiś miesiąc temu :mrgreen: temat do usunięcia bądź ku pokrzepieniu serc

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 08:33
przez NeoDh^
no to wielkie gratulacje :-D sama znalazłaś, pomogła brać motocyklowa czy policja?

PostNapisane: 7 lipca 2012, o 10:43
przez songoku
tak, tak opowiadaj to tez moze się przydać :-)

PostNapisane: 15 lipca 2012, o 17:09
przez NinjaCat
Raczej nikomu nie pomoże to, że mam w życiu fart ;-)
Motocykl został odnaleziony przez olsztyńską policję, podczas nalotu na jakąś dziuple, w zasadzie więcej nie mogę powiedzieć.
Odnalazły się obydwa motongi ukradzione tego samego dnia w okolicy, moja Kawa i Vulcan.
Najlepszy był moment kiedy babeczka z parkingu depozytowego otworzyła pomieszczenie, w którym stały różne motocykle, nie zapomnę tego widoku, odwrócona do mnie tyłem, ślicznie wyglądała. W dodatku do końca nikt nie chciał mi powiedzieć w jakim jest stanie...masakra noc przed wyjazdem śniło mi się, że wyciągnęli ją z rzeki :mrgreen:
Na szczęście okazało się, że tylko akumulator jest do wymiany a tydzień później głowica do remontu ;]

Re:

PostNapisane: 31 maja 2022, o 08:43
przez dominika123
NinjaCat napisał(a):Obrazek
Szybko się pocieszam ;-) jadę w sobotę obejrzeć KTM`a
Trzymajcie kciuki żeby porwana Kawa wróciła i żeby nowy motong okazał się wart wycieczki do Łodzi.
Mam nadzieję, że potraktujecie mnie ulgowo i nie wywalicie z forum, w końcu też zielony :mrgreen:



czemu porwana? co z nia?

i jak wyszlo w sumie?


_____________________
https://www.victorinox.warszawa.pl/jak- ... -detektywa