[PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Posty: 28
|Strona 1 z 1
[PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Regulacje zaworów przeprowadziłem w swoim garażu bo stwierdziłem ze nie dam komus aż tyle kasy za naprawę którą mogę przeprowadzić sam. Nie potrzebne są kto wie jak skomplikowane narzędzia ani wiedza z mechaniki pojazdów, chociaż klucz dynamometryczny się przydaje. Osobiście go nie posiadam ale jakoś daje rade bez niego.
Wiec tak narzędzia potrzebne do regulacji luzów zaworowych to:
Klucz płaski 12 i 8- odkręcenie napinacza
Klucz płaski 10- odkręcenie wszystkich śrub pokrywy zaworowej i innych elementów
Śrubokręt z nasadką do bitów(nr bitu nie pamiętam)- do odkręcenia gaźników, ułatwia to pomiar luzów na zaworach ssących)
Klucz nasadowy 19 albo 20 nie pamiętam dokładnie i grzechotka- do kręcenia wałem
Klucz do świec i to w zasadzie tyle
Gdy mamy już wszystkie narzędzia zabieramy się za odkręcenie takich elementów jak:
- siedzenia
- bak
- airbox
- owiewki boczne
- dekiel obok pokrywy w której znajduje się kosz sprzęgłowy(przed tą czynnością musimy spuścić olej z silnika)
- przewody podciśnieniowe z zaworami membranowymi
- śruby chłodnicy należy odkręcić i przesunąć ją maksymalnie w kierunku przedniego koła, bo później nie będzie można wyjąć pokrywy zaworowej. Wentylator chłodnicy również należy wyjąć
-wszystkie osłony pokrywy zaworowej
-i w końcu samą pokrywę zaworową(wyjmujemy przez wolne miejsce które zrobiła nam chlodnica)
Jak zrobimy już wszystko to co wyżej powinniśmy zobaczyć taki widok:
Teraz zabieramy się za mierzenie luzów zaworowych. Żeby dało się zmierzyć luz krzywki wałków powinny być ustawione prostopadle do osi zaworów. Wszystko pokazane jest na rys niżej:
[img]http://www.picshot.pl/pthumbs/large/360185/Bez%20tytułu.jpg[/img]
Wszystkie zawory zaznaczona na czarno na 2 i 3 rys powinny sie dac zmierzyc. Na 2 rys, wał jest na znaku 1-4, na 3 rys jest na 2-3.
Może być tak że któraś z krzywek nie jest ustawiony w odpowieni sposób. Wtedy przekręcamy wał do momentu aż dana krzywka będzie prostopadle o osi zaworu. Oczywiście wałem krecimy tylko w PRAWO! Wszystkie wyniki oczywiście zapisujemy sobie na kartce żeby póżniej wiedzieć który zawór miał jaki luz. Jeżeli wszystko się mieści w normie podanej w manualu czyli ssące – 0,11-0,19, wydechowe -0,22-0,31, wszystko zakręcamy i cieszymy się ze nie musimy dalej kombinować, jeśli chociaż jeden zawór ma nieprawidłowy luz należy kontynuować prace.
Kolejnym krokiem jest ustawienie wału w odpowiedniej pozycji takiej jak na rys poniżej.
[img]http://www.picshot.pl/pthumbs/large/360184/Bez%20tytułu1.jpg[/img]
Po ustawieniu na znaczniku 1-4 blokujemy go. Ja dorobiłem sobie takie cacuszko :D
Wkreciłem je w otwór zaznaczony na czerwono
Możemy sobie zaznaczyć miejsce styku łańcuszka z zębatkami wałków rozrządu, po prostu robiąc na jednym i drugim kreseczke jakimś ostrym narzędziem. Należy równiez sprawdzić czy na dlugosci lancuszka od znaku IN na walku ssącym, do znaku EX na wałku wydechowym jest dokładnie 30 sworzni. Jest to znaznaczone na rys. Jeśli sworzni jest zdecydowanie więcej, co skutkuje tym że znaki(IN, EX) nie będą się pokrywa, łańcuszek należy wymienić.
Po zablokowaniu wykręcamy napinacz łańcuszka rozrządu i odkrecamy wszystkie 20 śrub elementu nazwanego w manualu camshaft cap chodzi po prostu o element pod którym są wałki rozrządu(taka pokrywa).
Po zdjęciu pokrywy ostrożnie wyjmujemy wałki rozrządu. Należy później podwiesić łańcuszek żeby się nie plątał ani nie spadł z zębatki wału(wtedy znaki które zrobiliśmy na ogniwku łańcuszka i zębatce wałka były by już nie aktualne!).
Jak już mamy wszystko zdjęte widzimy cos takiego:
Te błyszczące okrągłe elementy to szklanki pod którymi znajdują się nieszczęsne płytki
Szklanki najlepiej wyjmować magnesem bo trudno jest je wyjąc palcami w szczególności jak są w oleju. Oczywiście należy pilnować się aby zakładać szklanki tam skąd były! Jak wiemy który zawór ma błędny luz wyjmujemy szklanke OSTROŻNIE uważając żeby płytka nie wpadła nie daj Boże tam, skąd nie dalibyśmy rady jej wyjącnp do cylindra :D najczęściej płytki „przyklejają” się do szklanek i wychodzą razem z nimi.
Gdy już mamy płytke w ręku mierzymy ją suwmiarką i w tabelce na stronie 21 i 22 rozdziału 4 dobieramy odpowiednią płytke.(tab na str 21 jest la zaworów ssących, 22 wydechowych). Jak wiemy jakiej płytki potrzebujemy zamawiamy ją na allegro np. za 8 zł, czekamy na dostawe i wkładamy na swoje miejsce. Robimy tak ze wszystkimi płytkami które wymagają wymiany. Najczęsciej luz jest za duży i to wymaga wymiany płytki na nową. Gdy spotkamy się z sytuacją w której luz jest za mały można równie dobrze zeszlifować płytke na szlifierce magnesowej. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł szlifowania ręcznie od razu mówie zę to się nie uda;) płytka musi być idealnie wyszlifowana a jeśli nie luz zaworowy będzie się zmieniał i robote trzeba będzie powtórzyć.
Jak już zmienimy wszystkie płytki i jesteśmy pewni co do tego co zrobiliśmy składamy wszystko po kolei. Zakładamy wałki rozrządu(uważamy na te znaki które zrobiliśmy), pokrywkę wałków (camshaft cap)- wkręcamy 20 śrub ale nie dokręcamy ich mocno na razie, wkładamy napinacz łańcuszka rozrządu i obserwujemy czy wszystko jest tak jak było, jeśli wszystkie znaki pokrywają się (IN-EX, IN-EX, i te zrobione przez nas kreski) możemy wszystko skrecać. Tutaj przydaje się właśnie klucz dynamometryczny, ale jeśli nie ma trzeba śruby dokrecic z wyczuciem, mocno ale żeby nie zerwac gwintu! Jeśli ktoś posiada klucz dyn. moment dokręcenia to 12 Nm.
Jak skrecimy już wszystko i jesteśmy pewni ze zrobiliśmy to dobrze, wykręcamy blokadę wału i sprawdzamy czy rzeczywiście jest dobrze kręcąc wałem w prawo. Jeśli wał nie zablokuje się poprzez otworzone zawory- robota jest już prawie skonczona. Zostało nam jeszcze pomierzyć luzy jeszcze raz żeby sprawdzić poprawność doboru plytek. Jeśli wszystko jest dobrze skrecamy wszystko do kupy(tak jak to piszą w instrukcjach- w odwrotnej kolejności:D) i możemy stwierdzić ze zaoszczędziliśmy przynajmniej 3 stówki które możemy wydac na paliwko:D jeszcze odpalamy maszynerie i sprawdzamy czy wszystko gra i buczy
I to tyle w sumie można powiedzieć o regulacji luzow zaworowych.
Mnie cała naprawa zajęła okło 4 dni, było to spowodowane dostarczeniem płytek. Jeśli ktoś posiada zestaw plytek to może to zrobić w jakies 10h może mniej w zaleznosci od umiejetnosci;)
Wiec tak narzędzia potrzebne do regulacji luzów zaworowych to:
Klucz płaski 12 i 8- odkręcenie napinacza
Klucz płaski 10- odkręcenie wszystkich śrub pokrywy zaworowej i innych elementów
Śrubokręt z nasadką do bitów(nr bitu nie pamiętam)- do odkręcenia gaźników, ułatwia to pomiar luzów na zaworach ssących)
Klucz nasadowy 19 albo 20 nie pamiętam dokładnie i grzechotka- do kręcenia wałem
Klucz do świec i to w zasadzie tyle
Gdy mamy już wszystkie narzędzia zabieramy się za odkręcenie takich elementów jak:
- siedzenia
- bak
- airbox
- owiewki boczne
- dekiel obok pokrywy w której znajduje się kosz sprzęgłowy(przed tą czynnością musimy spuścić olej z silnika)
- przewody podciśnieniowe z zaworami membranowymi

- śruby chłodnicy należy odkręcić i przesunąć ją maksymalnie w kierunku przedniego koła, bo później nie będzie można wyjąć pokrywy zaworowej. Wentylator chłodnicy również należy wyjąć
-wszystkie osłony pokrywy zaworowej
-i w końcu samą pokrywę zaworową(wyjmujemy przez wolne miejsce które zrobiła nam chlodnica)
Jak zrobimy już wszystko to co wyżej powinniśmy zobaczyć taki widok:

Teraz zabieramy się za mierzenie luzów zaworowych. Żeby dało się zmierzyć luz krzywki wałków powinny być ustawione prostopadle do osi zaworów. Wszystko pokazane jest na rys niżej:
[img]http://www.picshot.pl/pthumbs/large/360185/Bez%20tytułu.jpg[/img]
Wszystkie zawory zaznaczona na czarno na 2 i 3 rys powinny sie dac zmierzyc. Na 2 rys, wał jest na znaku 1-4, na 3 rys jest na 2-3.
Może być tak że któraś z krzywek nie jest ustawiony w odpowieni sposób. Wtedy przekręcamy wał do momentu aż dana krzywka będzie prostopadle o osi zaworu. Oczywiście wałem krecimy tylko w PRAWO! Wszystkie wyniki oczywiście zapisujemy sobie na kartce żeby póżniej wiedzieć który zawór miał jaki luz. Jeżeli wszystko się mieści w normie podanej w manualu czyli ssące – 0,11-0,19, wydechowe -0,22-0,31, wszystko zakręcamy i cieszymy się ze nie musimy dalej kombinować, jeśli chociaż jeden zawór ma nieprawidłowy luz należy kontynuować prace.
Kolejnym krokiem jest ustawienie wału w odpowiedniej pozycji takiej jak na rys poniżej.
[img]http://www.picshot.pl/pthumbs/large/360184/Bez%20tytułu1.jpg[/img]
Po ustawieniu na znaczniku 1-4 blokujemy go. Ja dorobiłem sobie takie cacuszko :D

Wkreciłem je w otwór zaznaczony na czerwono

Możemy sobie zaznaczyć miejsce styku łańcuszka z zębatkami wałków rozrządu, po prostu robiąc na jednym i drugim kreseczke jakimś ostrym narzędziem. Należy równiez sprawdzić czy na dlugosci lancuszka od znaku IN na walku ssącym, do znaku EX na wałku wydechowym jest dokładnie 30 sworzni. Jest to znaznaczone na rys. Jeśli sworzni jest zdecydowanie więcej, co skutkuje tym że znaki(IN, EX) nie będą się pokrywa, łańcuszek należy wymienić.
Po zablokowaniu wykręcamy napinacz łańcuszka rozrządu i odkrecamy wszystkie 20 śrub elementu nazwanego w manualu camshaft cap chodzi po prostu o element pod którym są wałki rozrządu(taka pokrywa).
Po zdjęciu pokrywy ostrożnie wyjmujemy wałki rozrządu. Należy później podwiesić łańcuszek żeby się nie plątał ani nie spadł z zębatki wału(wtedy znaki które zrobiliśmy na ogniwku łańcuszka i zębatce wałka były by już nie aktualne!).
Jak już mamy wszystko zdjęte widzimy cos takiego:

Te błyszczące okrągłe elementy to szklanki pod którymi znajdują się nieszczęsne płytki
Szklanki najlepiej wyjmować magnesem bo trudno jest je wyjąc palcami w szczególności jak są w oleju. Oczywiście należy pilnować się aby zakładać szklanki tam skąd były! Jak wiemy który zawór ma błędny luz wyjmujemy szklanke OSTROŻNIE uważając żeby płytka nie wpadła nie daj Boże tam, skąd nie dalibyśmy rady jej wyjącnp do cylindra :D najczęściej płytki „przyklejają” się do szklanek i wychodzą razem z nimi.
Gdy już mamy płytke w ręku mierzymy ją suwmiarką i w tabelce na stronie 21 i 22 rozdziału 4 dobieramy odpowiednią płytke.(tab na str 21 jest la zaworów ssących, 22 wydechowych). Jak wiemy jakiej płytki potrzebujemy zamawiamy ją na allegro np. za 8 zł, czekamy na dostawe i wkładamy na swoje miejsce. Robimy tak ze wszystkimi płytkami które wymagają wymiany. Najczęsciej luz jest za duży i to wymaga wymiany płytki na nową. Gdy spotkamy się z sytuacją w której luz jest za mały można równie dobrze zeszlifować płytke na szlifierce magnesowej. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł szlifowania ręcznie od razu mówie zę to się nie uda;) płytka musi być idealnie wyszlifowana a jeśli nie luz zaworowy będzie się zmieniał i robote trzeba będzie powtórzyć.
Jak już zmienimy wszystkie płytki i jesteśmy pewni co do tego co zrobiliśmy składamy wszystko po kolei. Zakładamy wałki rozrządu(uważamy na te znaki które zrobiliśmy), pokrywkę wałków (camshaft cap)- wkręcamy 20 śrub ale nie dokręcamy ich mocno na razie, wkładamy napinacz łańcuszka rozrządu i obserwujemy czy wszystko jest tak jak było, jeśli wszystkie znaki pokrywają się (IN-EX, IN-EX, i te zrobione przez nas kreski) możemy wszystko skrecać. Tutaj przydaje się właśnie klucz dynamometryczny, ale jeśli nie ma trzeba śruby dokrecic z wyczuciem, mocno ale żeby nie zerwac gwintu! Jeśli ktoś posiada klucz dyn. moment dokręcenia to 12 Nm.
Jak skrecimy już wszystko i jesteśmy pewni ze zrobiliśmy to dobrze, wykręcamy blokadę wału i sprawdzamy czy rzeczywiście jest dobrze kręcąc wałem w prawo. Jeśli wał nie zablokuje się poprzez otworzone zawory- robota jest już prawie skonczona. Zostało nam jeszcze pomierzyć luzy jeszcze raz żeby sprawdzić poprawność doboru plytek. Jeśli wszystko jest dobrze skrecamy wszystko do kupy(tak jak to piszą w instrukcjach- w odwrotnej kolejności:D) i możemy stwierdzić ze zaoszczędziliśmy przynajmniej 3 stówki które możemy wydac na paliwko:D jeszcze odpalamy maszynerie i sprawdzamy czy wszystko gra i buczy
I to tyle w sumie można powiedzieć o regulacji luzow zaworowych.
Mnie cała naprawa zajęła okło 4 dni, było to spowodowane dostarczeniem płytek. Jeśli ktoś posiada zestaw plytek to może to zrobić w jakies 10h może mniej w zaleznosci od umiejetnosci;)
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
po prostu zapomniałem dopisac. oczywiscie że nlezy "zresetować" napinacz:) przy wyciaganiu - wykrecasz główną srube tam pod ktora jest sprezyna, cofasz polec do konca i odkrecasz dwie pozostale i napinacz wyjmujesz. przy zakładaniu- wkladasz napinasz, dokrecasz 2 srubki i pozniej wkladasz sprezyne i wkrecasz ta głowną srube. NIestety juz tego mojego tematu nie moge edytowac;/
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
Wałki trzymają mostki w tym przypadku jeden wielki mostek .
Wiatraka nei trzeba zdejmować wystarczy zdjąć chłodnice calkowicie z mocowań i ja opuścić w dół .
Zapomniałeś dopisać jeszcze odnośnie uszczelki pokrywy zaworowej i impulsatora .
Uszczelak pokrywy zaworowej nie może być urwana uszkodzona ani tez a mocno wygnieciona , jeśli podczas demontażu widzimy że silnik sie poci z pod uszczelki to albo czek anas wymiana jej lub wystarczy ponowne jej osadzenie ale an silikonie do silników.
To samo z uszczelka impulsatora ale tutja to tylko nowa uszczelka lub osadzenei an silikonie .
Wiatraka nei trzeba zdejmować wystarczy zdjąć chłodnice calkowicie z mocowań i ja opuścić w dół .
Zapomniałeś dopisać jeszcze odnośnie uszczelki pokrywy zaworowej i impulsatora .
Uszczelak pokrywy zaworowej nie może być urwana uszkodzona ani tez a mocno wygnieciona , jeśli podczas demontażu widzimy że silnik sie poci z pod uszczelki to albo czek anas wymiana jej lub wystarczy ponowne jej osadzenie ale an silikonie do silników.
To samo z uszczelka impulsatora ale tutja to tylko nowa uszczelka lub osadzenei an silikonie .
- Posty: 781
- Dołączył(a): 26 marca 2012, o 14:47
- Lokalizacja: Tarn
brakło mi własnie tego słowa- mostek;) pieknie brzmi hehe a jesli chodzi o uszczelki to uznałem ze to jest zbyt oczywiste zeby o tym wspominać:) ale oczywiscie silikon jest dobrym rozwiazaniem w przypoadku pekniecia uszczelki. Jesli jeszcze jest cos o czym zapomniałem prosze o dopisanie;)
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
dzis robilem zawory w swoim zielonym. poradnik fajny, ale pare rzeczy sie nie zgadza:
-oleju spuszczac nie musimy, bo pokrywka z boku jest ponad jego lustrem nawet jak mamy zalany na full (musimy zdjac tylko pokrywke gdzie jest impulsator, a nie kosz sprzeglowy)
- do krecenia walem potrzebna jest nasadka 17 :)
-owiewke wystarczy zdjac prawa, lewa nie wadzi
-pokrywka zaworow wylazi pod odpowiednim katem normalnie do gory, nie musimy do przodu, a co za tym idzie nie trzeba dotykac chlodnicy :)
a co do samego efektu u mnie. planowalem juz po zakupie, ze przed nowym sezonem zajze do zaworow. ostatecznie sklonilo mnie do tego to, ze zaczal kulawo chodzic na wolnych obrotach. w sumie teraz wiem, ze to byla dobra decyzja, bo moto ma 49,500 przejechane, a jeszcze nikt tam nie zagladal. wszystko ori, zadnych sladow rozbierania. kazda plytka na ssacych miala rowne 3mm, a na wydechowych 2,9mm. zaowry ssace tylko 3 mialy luz 0,1 a reszta nie dala sie zmierzyc blaszka 0,03mm, wiec podparte prawie. wydechowe dwa mialy 0,25 wiec te zostawilem, a reszta miala 0,2 to dodalem te 0,05 :). po zlozeniu na ssacych wszedzie weszla blaszka 0,15, na wydechowych 0,25 wiec norma :) do tego wyczyscilem gazniki i dalem nowe swiece. jutro jade na synchro :) moto po chwili krecenia (musial paliwo napompowac w gazniki) odpalil bez ssania :)
-oleju spuszczac nie musimy, bo pokrywka z boku jest ponad jego lustrem nawet jak mamy zalany na full (musimy zdjac tylko pokrywke gdzie jest impulsator, a nie kosz sprzeglowy)
- do krecenia walem potrzebna jest nasadka 17 :)
-owiewke wystarczy zdjac prawa, lewa nie wadzi
-pokrywka zaworow wylazi pod odpowiednim katem normalnie do gory, nie musimy do przodu, a co za tym idzie nie trzeba dotykac chlodnicy :)
a co do samego efektu u mnie. planowalem juz po zakupie, ze przed nowym sezonem zajze do zaworow. ostatecznie sklonilo mnie do tego to, ze zaczal kulawo chodzic na wolnych obrotach. w sumie teraz wiem, ze to byla dobra decyzja, bo moto ma 49,500 przejechane, a jeszcze nikt tam nie zagladal. wszystko ori, zadnych sladow rozbierania. kazda plytka na ssacych miala rowne 3mm, a na wydechowych 2,9mm. zaowry ssace tylko 3 mialy luz 0,1 a reszta nie dala sie zmierzyc blaszka 0,03mm, wiec podparte prawie. wydechowe dwa mialy 0,25 wiec te zostawilem, a reszta miala 0,2 to dodalem te 0,05 :). po zlozeniu na ssacych wszedzie weszla blaszka 0,15, na wydechowych 0,25 wiec norma :) do tego wyczyscilem gazniki i dalem nowe swiece. jutro jade na synchro :) moto po chwili krecenia (musial paliwo napompowac w gazniki) odpalil bez ssania :)
- Posty: 153
- Dołączył(a): 7 grudnia 2011, o 00:00
- Lokalizacja: W
eosik napisał(a):dzis robilem zawory w swoim zielonym. poradnik fajny, ale pare rzeczy sie nie zgadza:
-oleju spuszczac nie musimy, bo pokrywka z boku jest ponad jego lustrem nawet jak mamy zalany na full (musimy zdjac tylko pokrywke gdzie jest impulsator, a nie kosz sprzeglowy)
- do krecenia walem potrzebna jest nasadka 17 :)
-owiewke wystarczy zdjac prawa, lewa nie wadzi
-pokrywka zaworow wylazi pod odpowiednim katem normalnie do gory, nie musimy do przodu, a co za tym idzie nie trzeba dotykac chlodnicy :)
hehe co do oleju wolałem spuścić niż potem żałowac, klucz może rzeczywiście 17 był małe przeoczenie:P owiewki ja musiałem obie sciągnąć bo nie dało rady inaczej wyciągnąć pokrywy zaworowej, musiałem przesunąć chłodnice w przód, a z pokrywą sprzęgła to było tak że ja sprawdzałem stan tarczy w koszu, ale dzięki za zwrócenie uwagi chociaż wiadomo że to ktoś czyta:D
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
Dokładny klucz dynamomentryczny jest potrzebny - nie wolno dokręcać napewek wałków zwykłym kluczem - tam musi być dokręcone dobrym momentem. Dokręcimy za słabo - mogą się odkręcić, za mocno - można zatrzeć panewki wałków lub zerwać gwint.
Co do mierzenia płytek suwmiarką - ja polecam jednak mikrometr...
a tak po za tym to spoko :-)
Co do mierzenia płytek suwmiarką - ja polecam jednak mikrometr...
a tak po za tym to spoko :-)
- Posty: 1948
- Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
levisik napisał(a):Dokładny klucz dynamomentryczny jest potrzebny - nie wolno dokręcać napewek wałków zwykłym kluczem - tam musi być dokręcone dobrym momentem. Dokręcimy za słabo - mogą się odkręcić, za mocno - można zatrzeć panewki wałków lub zerwać gwint.
Co do mierzenia płytek suwmiarką - ja polecam jednak mikrometr...
a tak po za tym to spoko :-)
za mocno nie skreccisz, bo skladane sa do czola, wiec ciasniej nie pojda, jedynie mozna gwinty pozrywac. jak ktos ma wyczucie, to da rade bez klucza. do mierzenia plytek tylko mikrometr :)
- Posty: 153
- Dołączył(a): 7 grudnia 2011, o 00:00
- Lokalizacja: W
levisik napisał(a):
Co do mierzenia płytek suwmiarką - ja polecam jednak mikrometr...
Gdybym takowy posiadał to napewno bym z niego skorzystał :p suwmiarke mam do 0,01 mm także ogromnego błedu mysle że nie popełniłem;) jeśli zrobi się pomiar dokładnie to wynik pomiaru suwniarką będzie identyczny a nawet bardziej dokładny niz w porównaniu z mikrometrem (chodzi o nieumiejętne posługiwania się tym urządzonkiem- sprzęgiełko i te sprawy hehe)
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
Wszystko OK tylko jak już napisali poprzednicy ( w tym kolega eosik ) : do mierzenia grubości płytek używamy mikrometru lub suwmiarki z zegarem (zegarową skalą) . Do tego po wymianie płytek i poskładaniu wałków dobrze jest zmierzyć jeszcze kilka razy luzy zaworowe (obrócić wałem kilkakrotnie i skontrolować luzy, czy faktycznie są prawidłowe ). Druga sprawa: według rysunku między znakami na wałkach , żeby rozrząd był ustawiony prawidłowo powinno być 30 ogniw - napisałeś ,że jeśli się to nie zgadza to trzeba wymienić łańcuszek - hmmm! jeśli się nie zgadza to przestawione są wałki i trzeba je skorygować. Jeśli wyciągnięty jest łańcuch to jedynie znaki będą się nie zgadzały idealnie ale ilość ogniw będzie bez zmian. Oleju i płynu, nie spuszczamy bo nie ma potrzeby .
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Mam pytanie odnośnie montowania napinacza rozrządu. Czy jest montowany stopką w dół czy w górę ?
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Stopką do góry.
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Panowie wkładam walki układam je tak jak były na znaki zaczynam powoli dokręcać te 20 śrub od ich pokrywy i lewy wałek mi ucieka w prawo przekręca sie w prawo
Jak to rozwiązać?
Help
Jak to rozwiązać?
Help
- Posty: 2
- Dołączył(a): 11 marca 2017, o 11:26
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
na założonym łańcuchu ? pokaż jakieś fotki jak to robisz - tutaj lub na maila...
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Nie moge wrzucić fotek nie wiem dlaczego
Jak to skręcać zeby znaki sie nie przesunęły? Lewy wałek mi ucieka w prawo jak je skręcam
Ktoś coś wie?
Jak to skręcać zeby znaki sie nie przesunęły? Lewy wałek mi ucieka w prawo jak je skręcam
Ktoś coś wie?
- Posty: 2
- Dołączył(a): 11 marca 2017, o 11:26
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Przekręca się bo zawory prężą na krzywki kiedy dokręcając wałki się do nich dociskają- to normalne . Najważniejsze , żeby po dokręceniu i naciągnięciu łańcucha znaki się zgadzały. Ustawiasz mniej więcej na znaki , zakładasz łańcuch i wtedy dokręcasz - jeśli łańcuch nie przeskoczy to wsio będzie OK - dobrze jest włożyć napinacz lub w inny sposób pomóc sobie napinając trochę łańcuch , żeby nie pzeskoczył na zębach itp. Pomiędzy zewnętrznymi znakami na wałkach rozrządu musi być dokładnie 30 pinów od ogniw. Jeśli wcześniej zrobiłeś sobie dodatkowo znaki na łańcuchu / wałkach i obudowie - tak samo na wale itp to nie widze tutaj problemu. Jesli po dokręceniu wałków znaki się nie zgadzają to popuść i przestaw o ten jeden ząb....mają się zgadać po dokręceniu i napięciu łańcucha .
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Witam mam takie pytanko :) jak zdejmę mostek z wałków to cos mi się tam poprzestawia czy mogę go później założyć i dalej śmigać? (pytanie trochę głupie ale zepsułem mostek i pasuje mi go zmienić :p
)
)
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Jak zdejmiesz to przestawi się wałek - wyskoczy do góry bo prężą na niego zawory / popychacze i może przestawić się na łańcuszku. Ustaw wałek tak aby krzywki przy kole rozrządu były w górze wtedy nie będzie tak prężyć / wypychać wałka do góry od strony łańcucha i mniejsze prawdopodobieństwo że się coś przestawi - i tak zrób zawczasu znaki żeby później w razie WU ustawić bez problemów tak jak było ;)
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Kamell80, dzięki za pomoc ;) maszyna już poskładana i hula :D hehehe pozdro ;)
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Udało się , super . Pozdrawiam również ;)
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Widzę, że moja porada cieszy się dużym zainteresowaniem :D
Szkoda tylko, że już zdjęcia wygasły...
Szkoda tylko, że już zdjęcia wygasły...
- Posty: 162
- Dołączył(a): 7 maja 2011, o 19:33
- Lokalizacja: TSZ
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Nie ciesz sie tak ;) podałeś kilka błędnych informacji , które utrudnią proces ...
- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Witam
Ktoś posiada może zdjęcia w jakim położeniu wały które zawory regulujemy?
Ktoś posiada może zdjęcia w jakim położeniu wały które zawory regulujemy?
- Posty: 3
- Dołączył(a): 3 września 2014, o 20:52
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Pozycja wałków do regulacji ( nie wału) - kręcisz wałem aż wałki nad danymi zaworami będa w tej pozycji co na fotce , i kolejno przekręcasz dla następnych zaworów , oczywiscie regulujesz kolejno te , które mają po przekręceniu krzywki w tej pozycji .


- Posty: 82
- Dołączył(a): 12 stycznia 2014, o 22:31
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: [PORADA] Jak wykonać regulacje zaworów - zx6r 01r
Czy Autor postu bądź ktoś z forumowiczów mógłby odświeżyć obrazki do poradnika? Wiele by to ułatwiło :) bo nie wiem jak zaznaczyć sobie rozrząd przed ściągnięciem wałków żeby go nie przestawić ...
- Posty: 4
- Dołączył(a): 18 czerwca 2011, o 19:16
Posty: 28
|Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości