Strona 2 z 3

PostNapisane: 30 października 2010, o 00:08
przez Kura
jak Ci po "literce" leci tlok w dol to zablokuj czyms klucz poprostu zeby bylo na literce i zeby sie nie ruszalo proste.

PostNapisane: 30 października 2010, o 11:56
przez krzeslak
Tak tez zrobilem... ale zastanawiam się, czy to normalne...

PostNapisane: 30 października 2010, o 13:33
przez Kura
o ile pamietam u mnie tez lecialo w dol.

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, o 21:46
przez saqul
Gregor86 dzięki za opis, zawory ustawione, piwko poleciało :-)
Pisaliście tu że regulowane zawory śrubami mają tendencję do luzowania... a u mnie wszystkie były za ciasno..,

PostNapisane: 14 kwietnia 2011, o 09:11
przez levisik
no na pewno same się nie zacieśniły, widocznie, ktoś kiedyś ustawiał zawory na złym ustawieniu tłoka.

PostNapisane: 22 kwietnia 2011, o 20:56
przez Gregor86
saqul napisał(a):Gregor86 dzięki za opis, zawory ustawione, piwko poleciało :-)
Pisaliście tu że regulowane zawory śrubami mają tendencję do luzowania... a u mnie wszystkie były za ciasno..,

Ja miałem to samo, jak kupiłem GPZ i pierwszy raz regulowałem to miałem ciasno, za drugim razem to już bardziej kosmetyka :lol: po prostu jak ktoś dawno tam nie zagląda to tak się dzieje, trzeba dbać, a będzie służyło długo i bezawaryjnie :->

PostNapisane: 22 kwietnia 2011, o 23:07
przez Kura
dokladnie jak ktos sprawdza co sezon czy tam co 6tys km to raczej w gre wchodza korekty a jak juz sa za ciasne to znak ze ktos dawno nie zagladal.

PostNapisane: 11 lipca 2011, o 14:31
przez Angel.
Właśnie wyregulowałem sobie zawory w GPZ. Po 5800km miałem 2 ssące do poprawy i reszta do minimalnej korekty.

Na danym cylindrze jak ustawiamy luz zaworowy to tłok musi być w GMP czy wystarczy żeby garby krzywek były do góry na zaworach które w tym momencie regulujemy?

Powiem szczerze że ustawiałem według znaczników "C" i "T" ale jak później jak po raz któryś jeszcze sobie sprawdziłem i pokręciłem wałem bez patrzenia na znaczniki to też luz był prawidłowy. Ważne aby tylko krzywka była maksymalnie do góry...?

PostNapisane: 11 lipca 2011, o 15:12
przez miszi
ja robiłem nie patrząc na wał, a własnie na krzywki i wszystko chodzi jak powinno ;)

PostNapisane: 11 lipca 2011, o 16:52
przez Angel.
miszi No i gitara, dzięki ;-)

PostNapisane: 25 lipca 2011, o 13:00
przez yahoo
levisik napisał(a):no na pewno same się nie zacieśniły, widocznie, ktoś kiedyś ustawiał zawory na złym ustawieniu tłoka.


Że niby zawory regulowane śrubkami się nie zacieśniają?

I jeszcze ogólna uwaga, której mi zabrakło. Czystość. Panowie, zanim otworzycie silnik, w którymkolwiek jego miejscu, wyczyśćcie wszystko dookoła. Najlepiej umyć jakąś chemią (benzyna też się nada), a potem porządnie wydmuchać sprężonym powietrzem. To samo tyczy się gniazd świec - warto dobrze przedmuchać zanim ruszycie świeczki, a po ruszeniu a przed wykręceniem - dmuchnąć jeszcze raz. Syf, który się tam gromadzi potrafi silnikowi nieźle zaszkodzić.

--
pzdr
y

PostNapisane: 25 lipca 2011, o 16:50
przez Kura
zaciesniaja sie regulowane na srubkach :) 2 razy regulowalem i 2 razy mi sie zaciesnily a nie poluznily :)

PostNapisane: 25 lipca 2011, o 18:10
przez Angel.
U mnie wszystkie zawory były za ciasno, większość z nich tylko do minimalnej korekty ale jednak. I tak jak pisze yahoo, przed demontażem np pokrywy zaworów i wyjęciem swiec warto wyczyścić te elementy dookoła. Ja zanim zajmę się za wykręcanie świec biorę kompresor i dmucham w 2 kanały, zawsze gromadzą się tam muchy, piasek i inny syf a mogłoby się wydawać że nie ma którędy się tam pchać brud.

Sama regulacja prosta sprawa ale jak ustawiasz to pierwszy raz to faktycznie schodzi trochę długo. Ja zacząłem koło 8 a skończyłem koło południa :mrgreen:

PostNapisane: 25 lipca 2011, o 18:36
przez Kura
przydalby sie paten tutaj jesli chodzi o swiece taki jak jest w banditach itd tzn takie kapturki ochronne na fajkach ktore zatykaja kanaly do swiec :) mam to u siebie i bajka jest :)

PostNapisane: 14 września 2011, o 14:34
przez ArturS
Z waszą pomocą się udało, więc spisane po swojemu kupy wrzuciłem tutaj:
http://swiderek.eu/2011/08/30/sprawdzan ... aworowych/
Jakby mi coś umknęło i warto dopisać to uzupełnię. Po przyjeździe (tygodniowy "Maramures Rally") wrzucę jeszcze fotorelację z synchro (wężyk, igły, olej, czyli urządzenie za 12,50zł), bo sam już niemal kupiłem waku za 250zł, a wcale nie trzeba (zapewne znajdzie się tu już odpowiedni wątek na ten temat)

PostNapisane: 3 stycznia 2012, o 21:01
przez sebekk7
Witam
Panowie co to moze byc, ze przed regulacja Gpz chodził jak zegarek (palił bez problemu ciepły czy zimny itd.), a po regulacji bardzo ciężko odpala i nie ma niskich obrotów. Dopiero wkręca się dopiero od ok. 3.000 okr/min. Na wysokich obrotach tez jakoś tak dziwnie działa, wydaje mi się ze powinno być inaczej. Dodatkowo zauważyłem ze delikatnie poci się pod silnikiem przy łączeniu wydechów, trochę spalin tam ucieka bo nie jest szczelne, ale już ta nieszczelność była wcześniej. Zawory miały troszkę za mały luz, teraz ustawiłem tak jak powinno być, dodatkowo jeszcze raz sprawdziłem bo myślałem ze możne coś tam pokręciłem ale jest dobrze.

GPZ 500 rok 2000, przebieg ok. 27000 km.

Pozdrawiam i liczę na wskazówki co mogło się stać. :)

PostNapisane: 3 stycznia 2012, o 22:58
przez Łysy
Po regulacji zaworów powinno się zrobić też gaźniki, regulacja a przede wszystkim synchronizacja. Do gaźników zaglądałeś? Jak nie to tam szukaj przyczyny. Poci się kolektor, wygląda to na zbyt bogata mieszankę, moto nie przepala i wypluwa w wydech.

PostNapisane: 3 stycznia 2012, o 23:21
przez miszi
skoro wypluwa w wydech to tym bardziej powinieneś dłubnąć przy gaźnikach. I sorry, że pytam - luzy zaworowe regulowałeś na zimnym silniku?

PostNapisane: 3 stycznia 2012, o 23:41
przez Łysy
miszi napisał(a):I sorry, że pytam - luzy zaworowe regulowałeś na zimnym silniku?
Trafione pytanie, tu może być problem, nie pomyślałem o tym bo dla mnie normalka jest że na zimnym się reguluje ale może faktycznie kolega na ciepłym wyregulował, po ostygnięciu zawory się zacieśniają i są podparte, stąd może być problem z odpalaniem i pluciem w kolektor bo nie spala mieszanki. Poczekajmy na odpowiedz

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 00:57
przez M.Pusz
przecież jeśli regulował na ciepłym to po ostygnięciu luz się zwiększy i by klepał a nie podpierał zawory...
-po wyregulowaniu na zimnym luz się kasuje po rozgrzaniu silnika, jeśli za mały luz na zimnym to na ciepłym podpiera zawory. :-P
jeśli wyregulowałeś na 100% dobrze to może uszkodziłeś coś przypadkiem w pobliżu pokrywy? np.fajke albo przewód WN?

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 07:15
przez sebekk7
Regulowałem na zimnym oczywiście. Dziś przyjże się tym fajkom i przewodom. Tez myślałem ze mogą to być gaźniki, ale żeby aż tak ciężko przez nie chodził, jak wcześniej wszystko było dobrze?

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 17:49
przez Łysy
przecież jeśli regulował na ciepłym to po ostygnięciu luz się zwiększy i by klepał a nie podpierał zawory...
-po wyregulowaniu na zimnym luz się kasuje po rozgrzaniu silnika, jeśli za mały luz na zimnym to na ciepłym podpiera zawory

Heh oczywiście że masz racje, coś mi się wczoraj pojeb..lo, chyba za dużo piwka :lol:

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 19:06
przez sebekk7
Fajki i przewody są w porządku, iskra jest. Sam już nie wiem czy trzeci raz zdejmować ta pokrywę i posprawdzać czy jest jak powinno, czy brać się za gaźniki.

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 19:22
przez Maciek_93_
Dołączę sie do tematu. W moim kawasaki gdy silnik zaczynał nabierać temperatury ( strzałka dochodziła do białego pola na wskazniku temperatury ) ' wyłączał ' się prawy cylinder. Po przegazowaniu i gdy silnik nabrał juz wyższej temperatury ( strzałka była w połowie białego pola ) było już dobrze. Silnik pracował na 2 cylindrach.

Zmieniałem cewki i świece. Dalej to samo. Nie wiem dlaczego tak się dzieje.

Dzisiaj postanowiłem się wziac za zawory. Gdy zdjalem pokrywę wszystkie zawory były praktycznie podparte. Wygladało wszystko tak , jakby nikt tam nigdy nie zaglądał.

Ustawiłem zawory ssace na : 0,15 , a wydechowe na 0,20. Ale szczelinomierz wchodził na luzno. Po złożeniu motor nie chce zapalić. Co zle zrobiłem? Czy luzy zaworowe są za duze?

[ Dodano: 4 Styczeń 2012, 18:26 ]
Zawory regulowane na zimnym silniku. Gazniki nie były rozbierane.

PostNapisane: 4 stycznia 2012, o 22:29
przez M.Pusz
ja bym szukał z niepoprawnie ustawionymi luzami (wtedy im cieplejszy tym gorzej się sprawuje) lub układ zapłonowy, hmm... może jeszcze nie podłączyłeś któregoś z podciśnień-wtedy obojętna temp. Nic innego mi nie przychodzi do głowy i jeśli to żadne z tych rzeczy to wymiękam :-( ... jeśli już rozwiążecie problem to proszę o info ;-)

PostNapisane: 5 stycznia 2012, o 09:43
przez levisik
zakładam, że regulowaliście zawory zgodnie ze sztuką, czyli gmp, 2 krzywki w górze i dopiero regulacja każdego popychacza osobno ?

PostNapisane: 5 stycznia 2012, o 10:19
przez miszi
levisik, ja jak reguluję to ustawiam tylko, żeby krzywka dla danego popychacza była w górze i wtedy ustawiam luzy. Reszta krzywek interesuje mnie wtedy gdy zajmuję się resztą zaworów

PostNapisane: 5 stycznia 2012, o 11:19
przez sebekk7
levisik napisał(a):zakładam, że regulowaliście zawory zgodnie ze sztuką, czyli gmp, 2 krzywki w górze i dopiero regulacja każdego popychacza osobno ?


Nie odkręcałem świec ale znaczniki na pokrywie alternatora były dobrze, a krzywki w gorze, wiec tłok musiał być w GMP. Właśnie przed chwilą przypomniałem sobie ze na początku przekręciłem wałem w lewo a nie w prawo tak gdzieś o 1/4 obrotu i może przestawił się rozrząd? Teraz nie ma mnie w domu wiec nie mam jak sprawdzić.

PostNapisane: 5 stycznia 2012, o 12:57
przez miszi
jakby ci się przestawił rozrząd to by raczej tłok miał randkę z zaworami. a silnik po odpaleniu chodzi na obu cylindrach?
a co do kręcenia w lewo, a nie w prawo to ostatnio zdarzyło mi się kręcic i w jedną i w drugą stronę i nic się nie stało

PostNapisane: 5 stycznia 2012, o 14:13
przez levisik
ja tylko napisałem jak powinno się ustawiać, nie wiem czy inne sposoby działają, bo ich nie próbowałem :-)

biorę sobie cieńki śrubokręt, ale taki który mi nie wpadnie do cylindra i patrzę kiedy jest najwyżej tłok i krzywki w górze. :]