Wypadek kolegi - potrzebna firma ścigająca ubezpieczyciela
Napisane: 19 sierpnia 2011, o 09:26
Siema.
Kolega miał wypadek na moto.
Jechał uliczką, a przed nim jechał samochód, który wrzucił kierunek do skrętu w lewo do Tesco.
Gdy samochód zwolnił, możliwe, że nawet zatrzymał się, kolega zaczął go mijać z prawej strony.
W ostatniej chwili, koleś rozmyślił się i postanowił jechać prosto, odbił w prawo i zajechał drogę koledze, tak, że ten uderzył w jego prawy przód, odbił się i zawinął na słupie.
Kolega pojechał od razu do szpitala z rozwalonym kolanem, motocykl dociągnęliśmy do garażu.
Potrzebna jest dobra firma, bo koleś się do winy nie przyznaje, a policja mówi, że wyprzedzał nieprawidłowo, bo z prawej strony. Świadków nie było.
Szukam firmy, która nie bierze kasy na start, tylko powiedzmy 15-20% z całkowitego wywalczonego odszkodowania.
Interesują nas Warszawa i okolice.
Z góry dzięki za pomoc.
Kolega miał wypadek na moto.
Jechał uliczką, a przed nim jechał samochód, który wrzucił kierunek do skrętu w lewo do Tesco.
Gdy samochód zwolnił, możliwe, że nawet zatrzymał się, kolega zaczął go mijać z prawej strony.
W ostatniej chwili, koleś rozmyślił się i postanowił jechać prosto, odbił w prawo i zajechał drogę koledze, tak, że ten uderzył w jego prawy przód, odbił się i zawinął na słupie.
Kolega pojechał od razu do szpitala z rozwalonym kolanem, motocykl dociągnęliśmy do garażu.
Potrzebna jest dobra firma, bo koleś się do winy nie przyznaje, a policja mówi, że wyprzedzał nieprawidłowo, bo z prawej strony. Świadków nie było.
Szukam firmy, która nie bierze kasy na start, tylko powiedzmy 15-20% z całkowitego wywalczonego odszkodowania.
Interesują nas Warszawa i okolice.
Z góry dzięki za pomoc.