silnik nie odpala - rozrusznik nie kręci
silnik nie odpala - rozrusznik nie kręci
Niestety i mi się przytrafił ten problem. Po urlopie przychodzę po motorek a tu niemiła niespodzianka. Przekręcam stacyjkę a tam tylko brzęczenie (buczenie) dość głośne. Za drugim, czy trzecim razem chwilkę pokręcił i to wszystko. Wcześniej zapalał bez zarzutu, nawet po zimie nie ładowałem wyjętego akumulatora i zapalał. Teraz 3 tygodnie garażowania mu zaszkodziły :?: . Chyba to coś innego niż aku, bo po kilku próbach odpalenia, również na pych zauważyłem (dopiero :oops: ) palącą się czerwoną lampkę oleju. Mam nadzieję, że jedną próbą odpalenia na pych nie zaszkodziłem mu. Być może lampka ostrzegawcza paliła się już wcześniej.
Także moja mała wiedza z mechaniki pojazdu nie pozwala mi zaradzić samemu i proszę o wasze rady co to może być.
P.s Po przekręceniu stacyjki już po krótkiej chwili zapala się lampka ostrzegawcza oleju.
Także moja mała wiedza z mechaniki pojazdu nie pozwala mi zaradzić samemu i proszę o wasze rady co to może być.
P.s Po przekręceniu stacyjki już po krótkiej chwili zapala się lampka ostrzegawcza oleju.
Ostatnio edytowano 20 września 2012, o 00:11 przez Rutek, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 92
- Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
- Lokalizacja: Bia
U mnie w kazdym moto jakie mialem po przekreceniu stacyjki pali sie kontrolka oleju ona poprostu pokazuje ze dziala po odpaleniu gasnie w aucie przecierz tez tak jest!sprawdz poprostu stan oleju! na moje to albo aku albo rozrusznik zawieszony
- Posty: 83
- Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 15:41
- Lokalizacja: wielkopolska
Super, dzięki. Już myślałem, że to coś poważniejszego, bo nie pamiętałem za bardzo jak jest z tą kontrolką, a może nie zwracałem na nią zbytniej uwagi, gdy wszystko było ok. Ale praktycznie wykluczałem słaby aku, bo minęły zaledwie 3 tyg. od ostatniej jazdy, a to przecież lato. Kamień z serca, że to tylko aku, bo myślałem, że bez interwencji mechanika się nie obejdzie.
Czyli na pych jakby co mogę jeszcze spróbować?
Czyli na pych jakby co mogę jeszcze spróbować?
- Posty: 92
- Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
- Lokalizacja: Bia
Rutek jeżeli naprawiła się "sama z siebie" a Ty nic przy niej nie grzebałeś, to sprawdź klemy na aku (ewentualnie je oczyść i przesmaruj pastą do klem). Skoro rozrusznik przestawał kręcić to na 100% masz gdzieś problem z zasilaniem i prędzej czy później problem wróci. Oby nie w dalekiej trasie...
- Posty: 100
- Dołączył(a): 16 stycznia 2009, o 16:00
- Lokalizacja: Kielce /
kogut napisał(a):Co do sprawdzenia miałem na myśli abys zrobił to na swoim sprzęcie, mój pali dobrze , eksperymenty mi nie potrzebne.
ja już swoją parę razy pchałem przez gówniarzy bo moto było mi potrzebne jak zaskakiwała ana zapach od razu ,myślałem ze mi poszedł przekaźnik rozrusznika lub włącznik prawy (starter) a potem doszedłem że gówniarz jakiś ,lub dzieciaki mi wysunęli kabel od sprzęgła do klamki jeszcze mieli delikatnie włożone ze nawet nie wisiał a siedział tam gdzie powinien :evil: :evil: , co wiąże się ze nie rozrusznik ani nie cyknie :evil:
więc na za pych dało mi możliwość używania moto :-P
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
silnik nie odpala - rozrusznik nie kręci
Maszyna z roku 1992. Odissowa maszyna.
Dziś, nie wiedzieć czemu nie dziala rozrusznik. Z tego co widze, żaden z bezpieczników nie zabezpiecza obwodu rozrusznika, więc to nie one.
Moto pali jak wsciekle od pchnięcia, ale nie o to biega przeca. Wiec... co mi przychodzi do glowy...
- wilgoc?
- czujnik luzu w skrzyni?
- czujnik rozlozonej stopki bocznej? (jest taka w GPZ?)
- czy moze szukac blizej rozrusznika?
Od czego proponujecie zaczac?
Dziś, nie wiedzieć czemu nie dziala rozrusznik. Z tego co widze, żaden z bezpieczników nie zabezpiecza obwodu rozrusznika, więc to nie one.
Moto pali jak wsciekle od pchnięcia, ale nie o to biega przeca. Wiec... co mi przychodzi do glowy...
- wilgoc?
- czujnik luzu w skrzyni?
- czujnik rozlozonej stopki bocznej? (jest taka w GPZ?)
- czy moze szukac blizej rozrusznika?
Od czego proponujecie zaczac?
Ostatnio edytowano 20 września 2012, o 00:00 przez eater, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 23
- Dołączył(a): 7 września 2010, o 23:20
- Lokalizacja: Wroc
eater napisał(a):Od czego proponujecie zaczac?
sprawdź czujnik sprzegła
zrób zwarcie na przekaźniku jak chodzi to jest ok rozrusznik
ja stawiam pierwsze czujnik klamki sprzęgła masz tam wtyczkę ja miałem u siebie ten problem :mrgreen:
jak nie zobacz na zwarcie z przekaźnika rozrusznik powinien kręcić
jak nie ostatecznie włącznik prawy przy manetce gazu
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
eater napisał(a):A gdzie szukac przekaznika rozrusznika?
w zx6r jest pod siedzeniem koło ako ,w er 5 jest za prawa owiewką mała kostka tam idą 2 kable od ako ;-)
[ Dodano: 22 Wrzesień 2010, 20:28 ]
eater, zobacz ja miałem włącznik uszkodzony w er 5 i miałem założony włącznik tymczasowy to był podłączony z przekaźnika tu masz gdzie jest w er 5 i jak wygląda z przekaźnika miałem 2 kable pociągnięte -niebieski i brązowy tam jest w er 5
tu jest filmik gdzie zobaczysz jak co gdzie jest przekaźnik a zobacz także tam bezpiecznik czy jest cały od przekaźnika ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=MzZPPx5oX2E
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
silnik nie odpala - rozrusznik nie kręci
witam !
Mam poważny problem bo moto stoi unieruchomione, mianowicie jeździłem z nie do końca przełączonym wyłącznikiem zapłonu i po takiej jeździe nie kreci rozrusznik wszystko sie świeci słychać ze pompka dziala a rozrusznik milczy, posprawdzałem rozrusznik, bezpieczniki, wymieniłem przekaźnik rozrusznika i nic...
PROSZĘ O POMOC CHOCIAŻ JAKIEŚ PODPOWIEDZI !!!!!!
Mam poważny problem bo moto stoi unieruchomione, mianowicie jeździłem z nie do końca przełączonym wyłącznikiem zapłonu i po takiej jeździe nie kreci rozrusznik wszystko sie świeci słychać ze pompka dziala a rozrusznik milczy, posprawdzałem rozrusznik, bezpieczniki, wymieniłem przekaźnik rozrusznika i nic...
PROSZĘ O POMOC CHOCIAŻ JAKIEŚ PODPOWIEDZI !!!!!!
Ostatnio edytowano 20 września 2012, o 00:05 przez marcin85, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 8
- Dołączył(a): 30 września 2010, o 16:46
- Lokalizacja: czewa
- Posty: 1876
- Dołączył(a): 18 września 2009, o 09:05
- Lokalizacja: ????????
Spiąłem rozrusznik na krótko omijając przekaźnik, kreci aż milo tylko nie odpala. I tu możne gdzieś jest powiązanie z tym ze rozrusznik nie kreci, a jak kreci spięty na krótko to nie chce odpalić a powinien.
Na razie przeszukuje search-a no ale tego jest ogrom......
Na razie przeszukuje search-a no ale tego jest ogrom......
- Posty: 8
- Dołączył(a): 30 września 2010, o 16:46
- Lokalizacja: czewa
Sprawdz sobie stary kostke ktora idzie od stacyjki. Powina byc nad kolektorem. Moglo ja lekko przytopic i stad takie jaja. Jak mialem siodemke to tak mnie urzadzila. Zdejmowalem lewy boczek i wiache kabli popchnalem przy zakladaniu w kierunku wydechu. Moze z tym przelacznikim to zbieg okolicznosci
- Posty: 88
- Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 12:13
marcin85, nie zapali to jest ok,
zobacz przekaźnik weś go na zwarcie też powinien kręcić jak nie kreci na zwarcie z przekaznika to jest do niczego jeszcze jest tam -bezpiecznik 10-tka
jak kręcić będzie to sprawdź czy czujnik od sprzęgła kostka nie jest wypięta jest przy klamce sprzęgła ten czujnik
zobacz przekaźnik weś go na zwarcie też powinien kręcić jak nie kreci na zwarcie z przekaznika to jest do niczego jeszcze jest tam -bezpiecznik 10-tka
jak kręcić będzie to sprawdź czy czujnik od sprzęgła kostka nie jest wypięta jest przy klamce sprzęgła ten czujnik
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Więc tak ; kostka jest okej, przekaźnik jest okej, ale o tym wcześniej wiedziałem i zacząłem grzebać z wtyczka czujnika sprzęgła, wypiąłem ja a tam woda z deszczu niedzielnego suszarka bach!, wpiąłem z powrotem wtyczkę i GRA MUZYKA!!!
dzięki Panowie za pomoc!! i Wielkie podziękowania Kaszub !!!!
taka bzdeta a ja sobie włosy rwę z głowy.
dzięki Panowie za pomoc!! i Wielkie podziękowania Kaszub !!!!
taka bzdeta a ja sobie włosy rwę z głowy.
- Posty: 8
- Dołączył(a): 30 września 2010, o 16:46
- Lokalizacja: czewa
Mam ten problem muszę nacisnąć sprzęgło na luzie ażeby jeszcze z łaską zaskoczył, co znaczy że nawet tak czasem nie zaskakuje. kiedy nacisnę sprzęgło i starter coś pstryka przy aku, a dziś to aku jak załadowałęm to raz zakręcił rozrusznikiem i dead aku bo nawet jak nie załąpuje rozrusznik to kontroliki przygasają, co świadczy że napięcie pobiera.
proszę o pomoc.Ogólnie to wygląda tak bez wciśnięcia sprzęgła na luzie nie kręci...
proszę o pomoc.Ogólnie to wygląda tak bez wciśnięcia sprzęgła na luzie nie kręci...
- Posty: 69
- Dołączył(a): 24 lipca 2009, o 16:04
- Lokalizacja: Pomorze, STG
silnik nie odpala - rozrusznik nie kręci
Witam
Mam problem z moim vn2000, po przekręceniu kluczyka zapala się wszytsko jak trzeba lecz gdy przełącze przycisk zapłonu pompka nie działa. A gdy chce zakręcić rozrusznikiem jest zeo reakcji, poprostu nie kręci.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro
Mam problem z moim vn2000, po przekręceniu kluczyka zapala się wszytsko jak trzeba lecz gdy przełącze przycisk zapłonu pompka nie działa. A gdy chce zakręcić rozrusznikiem jest zeo reakcji, poprostu nie kręci.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro
Ostatnio edytowano 19 września 2012, o 23:57 przez carboni, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 1
- Dołączył(a): 10 grudnia 2010, o 00:54
- Lokalizacja: z-
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości