Ile dajecie czasu na rozgrzanie sprzetowi zanim ruszycie??
z motrem jest jak z impotentem bez ssania nie pojdzie...
a tak na powa¿nie to ja odpalam swoja ninje na ssaniu i pochwili zmniejszam mu tak to ok 2000 obr. i zaczynam go wyprowadzaæ, a ¿e garaz mam du¿y i moto jest ty³em do wyjazdu to jak go wyprowadze to wy³. ssanie i chodzi sobie bez (tylko jak jest ciep³o w kwietniu trzyma³emgo jeszcze chwile) i podobnie ja pisali moi przedmowcy zakladam kas kurtke rek. i zamykam gara¿. Przed jazd± mala przygazówka tak w max do 3000. i heja, licznik zazwyczaj pokazuje 2kreski. Gara¿ mam kawalek od miasta tak¿e spokojnie doje¿dzam do drogi i dopiero moge w pelni korzystaæ ze swojej maszyny.
Moja rada taka odpalaj moto na ssaniu poxniej w zale¿no¶ci od moto poczekaj az osiagnie swoja temperature pracy i heja. Wa¿ne jest nie tylko rozgrzanie do odp. temp. ale dobre rozprowadzenie oleju.
Nie katujcie silnikow jak ¶a zime
pozdrawiam
a tak na powa¿nie to ja odpalam swoja ninje na ssaniu i pochwili zmniejszam mu tak to ok 2000 obr. i zaczynam go wyprowadzaæ, a ¿e garaz mam du¿y i moto jest ty³em do wyjazdu to jak go wyprowadze to wy³. ssanie i chodzi sobie bez (tylko jak jest ciep³o w kwietniu trzyma³emgo jeszcze chwile) i podobnie ja pisali moi przedmowcy zakladam kas kurtke rek. i zamykam gara¿. Przed jazd± mala przygazówka tak w max do 3000. i heja, licznik zazwyczaj pokazuje 2kreski. Gara¿ mam kawalek od miasta tak¿e spokojnie doje¿dzam do drogi i dopiero moge w pelni korzystaæ ze swojej maszyny.
Moja rada taka odpalaj moto na ssaniu poxniej w zale¿no¶ci od moto poczekaj az osiagnie swoja temperature pracy i heja. Wa¿ne jest nie tylko rozgrzanie do odp. temp. ale dobre rozprowadzenie oleju.
Nie katujcie silnikow jak ¶a zime
pozdrawiam
- Posty: 332
- Dołączył(a): 19 maja 2008, o 21:47
- Lokalizacja: Strzelce Kraje
Ja robie podobnie- otwieram drzwi, odpalam sprzet, wyprowadzam na neutralu, ubieram sie, zamykam garaz. To zajmuje mi około 2 min. W tym czasie obroty lekko schodza i stablizuja sie. Jeśli nie zejda w czasie tych czyności to jeszcze troche czekam i dopiero ruszam.
- Posty: 109
- Dołączył(a): 13 marca 2008, o 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Ja odpalam moto ustawiam na ssaniu 2-2,5 tys. obrotów, wtedy juzchodzi mi równo i płynnie. Tak jest nie za szybko nie za wolno. Silnik siękręci i olej powoli rozgrzewa. Zakładam kask i ruszam rozpędzam do 3 tys. max i od razu zamykam ssanie. Nie ma sensu czekać na postoju, bo olej szybciej się rozgrzeje podczas jazdy, oczywiście na niskich obrotach. Póżniej czekam, aż temperatura zacznie wzrastać i proporcjonalniezwiększam obroty
- Posty: 13
- Dołączył(a): 10 lipca 2008, o 19:38
- Lokalizacja: Brodnica
chrisER napisał(a):Ja robie podobnie- otwieram drzwi, odpalam sprzet, wyprowadzam na neutralu, ubieram sie, zamykam garaz. To zajmuje mi około 2 min. W tym czasie obroty lekko schodza i stablizuja sie. Jeśli nie zejda w czasie tych czyności to jeszcze troche czekam i dopiero ruszam.
to robisz tak jak serwisowka zaleca. Tez tak robiie. Olej musi sie rozprowadzic po silniku.
Wazne jest tez zeby pamietac o tym gdy silnik jest cieply ale stal kilkadziesiat minut.
Wtedy tez smarowanie nie jest odpowiednie.
Ja wyprowadzam na N zamykam garaz i zaczynam sie ubierac... kominiaaaaaarka, windstoooper, kaaask, rekawicceee, montaz kufra i jak ssanie sie wylacza to jade.
- Posty: 528
- Dołączył(a): 23 lipca 2008, o 13:49
- Lokalizacja: Chorz
clash napisał(a):aktualnie jakieś 15-20 minut biedaka mojego grzeję.
ale w końcu zima jest.
Bez urazy ale trochę chyba przesadzasz. Ja bym chyba osiwiał w 15 minut :-|
Ja odpalam na pełnym ssaniu i czekam aż mi się na obroty wkręci (sam) to wtedy skręcam ssanie, potem znowu obroty trochę rosną, to znowu skręcam, aż zacznie równo pracować na prawie wyłączonym ssaniu. Spokojnie przejeżdżam przez podwórko do bramy, tam chwile postoi zanim otworze bramę to się dogrzewa. Powoli dojeżdżam do skrzyżowania (700m), a potem normalnie :-D Czasem się tylko zdarzy ze zapomnę tego ssania wyłączyć :-P Wiem ze to szkodliwe, więc staram się pamiętać, ale różnie bywa.
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
A jak wsiadacie do blaszaka to też czekacie aż się rozgrzeje ??
Wiem ze moto to co innego, ale silnik na wolnych obrotach bez obciążenia grzeje się powoli, a przy jeździe znacznie szybciej, wiec czemu nie jechać na ssaniu spokojnie, żeby się dogrzał za chwilkę i potem już normalnie ??
Wiem ze moto to co innego, ale silnik na wolnych obrotach bez obciążenia grzeje się powoli, a przy jeździe znacznie szybciej, wiec czemu nie jechać na ssaniu spokojnie, żeby się dogrzał za chwilkę i potem już normalnie ??
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
Ja mam o tyle trudniej, że nie mogę postawić moto i sobie iść, bo to ssanie tak dziwnie działa, ze ustawie na maxa, odpalam i po kilkunastu sekundach obroty lecą pod 5000, skręcę trochę, żeby obrotu spadły, a on za chwile znowu 5000... więc muszę stać przy nim i skręcać to ssanie. To stanie obok mnie wnerwia :-| Gdyby się dało odpalić na ssaniu i by sobie chodził na 2000 to bym odpalał przed ubraniem butów :-P
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
pork napisał(a):postoj na biegu jalowym przez wiecej niz 5 minut, grozi przegrzaniem
Tez to wyczytalem w instrukcji. Skad innat dowiedzialem sie ze takie przegrzanie motocykla jest grozne szczegolnie podczas docierania. Nie jestem ekspertem ale w skrocie chodzi o to ze syntetyk ktorym nowe moto sa zalewane moze sie zeszklic i porysowac cylindry.
- Posty: 528
- Dołączył(a): 23 lipca 2008, o 13:49
- Lokalizacja: Chorz
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
Ar2rM napisał(a):Nie jestem ekspertem ale w skrocie chodzi o to ze syntetyk ktorym nowe moto sa zalewane moze sie zeszklic i porysowac cylindry
nowych fur na poczatku nie zalewa sie syntetykiem, a i olej szie nieszkli jakby co :P
i jakim cudem olej moze porysowac cylindry :D
w nowym silniku chodzi o to żeby honowana warstwa cylindra nie ulegla zeszkleniu (a nie olej)
a moze tak sie stac przy zbyt mułowatym docieraniu i wtedy silnik moze zaczac palic olej
pozdr.
- Posty: 369
- Dołączył(a): 28 maja 2007, o 21:45
- Lokalizacja: k-g/p-
spoko . cos dzwoni ale nie w tym kosciele :)
ale... sadzisz ze nowe moto nie sa zalewane syntetykami? z tego co sie orietuje w mojej er6f jest syntetyk ale jest juz po pierwszej wymianie.
malo sie na tym znam ale czytalem ze dobrze jest zalwewac nowe moto mineralnymi. jednak wyczytalem tez ze w fabrykach zalwwane sa syntetykami.
ale... sadzisz ze nowe moto nie sa zalewane syntetykami? z tego co sie orietuje w mojej er6f jest syntetyk ale jest juz po pierwszej wymianie.
malo sie na tym znam ale czytalem ze dobrze jest zalwewac nowe moto mineralnymi. jednak wyczytalem tez ze w fabrykach zalwwane sa syntetykami.
- Posty: 528
- Dołączył(a): 23 lipca 2008, o 13:49
- Lokalizacja: Chorz
ale... sadzisz ze nowe moto nie sa zalewane syntetykami? z tego co sie orietuje w mojej er6f jest syntetyk ale jest juz po pierwszej wymianie.
malo sie na tym znam ale czytalem ze dobrze jest zalwewac nowe moto mineralnymi. jednak wyczytalem tez ze w fabrykach zalwwane sa syntetykami.
nowy do pierwszego przedladu na pewno jset mineral, bo na syntetyku nie dotarło by sie to tak dobrze.
Ja wyznaje metode docierania "hard break-in", ale pewnie bede w tym pogladzie odosobniony
pozdr.
- Posty: 369
- Dołączył(a): 28 maja 2007, o 21:45
- Lokalizacja: k-g/p-
Hey ja swojemu daje okolo dwoch fajek:p czyli jakies ok 10 min, plyn oka lapie tempe ale trzeba poczekac az rozgrzeje sie oliwa (olej poza temp robocza ma slabe wlasciwosci) mam starego sztrucla ale nagrzanie to podstawa olej zminiam co 2500 km latam na motulu.Jak u Pana Boga za piecem:p
- Posty: 1
- Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 16:43
- Lokalizacja: Wroc
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości