Strona 1 z 1

silnik nie odpala

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 11:28
przez ikar2
Mam problem z moją kawasaki gpz 500 niechce odpoalić strzela w rure i niemam pojęcia co jest pięć prosze o rade :cry:

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 12:17
przez Gegol
Zobacz czy świece nie są zalane. Zdejmuj bak od paliwa i wykręcaj świece. To na początek.

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 17:17
przez ikar2
witam masz racie ale co z tym z robić zalewa obie świece co morze być przyczyną :-)

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 17:25
przez Kiloscar
synchronizacja gaźników plus regulacja.

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 19:23
przez ikar2
ok a jak to zrobić :-(

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 19:59
przez Gegol
hehe, dobre pytanie. Jak nie wiesz jak to lepiej sam się nie zabieraj za takie dłubanie bo nic dobrego nie podziałasz. Oddaj moto w dobre ręce, gdzie Ci wyregulują i doprowadzą GPZeta do porządku

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 20:40
przez ikar2
ok tylko ile to może kosztować

[ Dodano: 14 Czerwiec 2009, 20:44 ]
ale może ma ktoś jakiś scheat lub instrukcie obsugi bo jestem mechanikiem ale w moto nirobiłem

PostNapisane: 14 czerwca 2009, o 21:34
przez bodzio204
Ja ostatnio pytałem o synchro gaźników to usłyszałem 90zł - 4 gaźniki w gpz600r.
Ale po znajomości przy browarku inny mi zrobił za 20zł. :)
Jeśli obie świece są zalane to sugerowałbym je najpierw wymienić. Bez przyczyny się nie zalewają.

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 05:36
przez ikar2
ok sprubuje od świec ale iskre mają obie

[ Dodano: 15 Czerwiec 2009, 11:39 ]
swieczki nowe i dalej to samo

Albo za dużo paliwa , albo brak warunków do zapłonu

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 13:27
przez komir
Za dużo paliwa ? -
1) żle ustawione dysze regulacji mieszanki - mało prawdopodobne - to nie dzieje się nagle
2) zawieszone dysze odcięcia paliwa sterowane pływakami ( też dziwne bo dlaczego 2 ) może po zimie syf ze sbiornika ?
3) utopione pływaki ( Ale dwa razem ? ) żeby sprawdzic pkt 2 i 3 trzeba wymontować gaźniki , odkręcić komory pływków i wszystko widać
4) uszczelka pod głowicą ( brak kompresji ) powinno być słychać syczenie spod głowicy a jak nie sprawdzić ciśnienie na cylindrach po wykręceniu świec ( zbiornik zdjęty )
5) Brak luzu na zaworach ( brak kompresji ) ustawić luzy
ssące 0,15 ( 0,13 - 0,18 )
wydechowe 0,2 ( 0,18 - 0,23 )
6) Przestawiony rozrząd ( Mało prawdopodobne ) ale możliwe
górne okienko na alternatorze - ustawić C na punkt zaznaczony na kapie
koło łańcuszka rozrządu wydechowe EX równo z krawędzią głowicy
koło łańcucha rozrządu ssania IN równo z krawędzią głowicy

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 16:10
przez bodzio204
A jest iskra na tych świecach? Bo może jej nie ma i za daleko szukamy. Wykręć je, zapnij kable, połóż na głowicy i zakręć starterem.
Kwestię gaźników, pływaków, dysz i uszczelki bym na wstępie odrzucił, najpierw to co najprostsze, czyli uszkodzone świece, bądż cewki, bądż brak zasilania na cewki, potem dopiero zawory lub/i rozrząd, ewentualnie gaźniki.
Oczywiście nie neguje wypowiedzi kolegi komir

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 16:14
przez komir
Ano jeszcze ssanie zaciągnięte nie wraca - przyczyną może być linka lub cięgna przy gaźniku , Z powodu braku lub za małych luzów mogą być wypalone gniazda zaworów

[ Dodano: 15 Czerwiec 2009, 16:23 ]
ikar2 napisał(a):ok sprubuje od świec ale iskre mają obie

[ Dodano: 15 Czerwiec 2009, 11:39 ]
swieczki nowe i dalej to samo

świeczki sprawdzone

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 16:39
przez izba
nie wiem jak jest w tym sprzecie ale u mnie w kraniku jak jest ustawione na jedna z opcji to zalewa gazniki i lejee sie calyt czas bez chodzenia silnika i nawet w oleju pozniej jest lpaliwo, nawet byla gdzie juz o tym mowa.

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 16:47
przez komir
Stożki na iglicach - zaworkach zamykanych przez plywaki uszkodzone ( na powierzchni stożka widać wyciśnięty rant )

[ Dodano: 15 Czerwiec 2009, 16:48 ]
Przelewanie paliwa nie zależy od kranika

PostNapisane: 15 czerwca 2009, o 18:30
przez ikar2
zawory ustawiłe wcześniej kranik też czyściłem a na igłach ok.byłem dzisiaj w motoryzacyjnym ale zaśpiewali mi dwie stówki za synchronizacie gażników jak dlamnie to przegieli więc piszcie dalej każda rada dobra :lol:

PostNapisane: 19 czerwca 2009, o 14:31
przez ikar2
sprze tu mi nie brakuje chodziło bardziej o ciśninia a z drugiej strony niema takiej zeczy której nieda się zrobić pozdro

[ Dodano: 21 Czerwiec 2009, 20:27 ]
chciałem podziękować wszystkim za wsparcie moja kawa już chodzi i śmiga