Wyświetlacz lcd przebiegu wariuje - z750s

Wszystkie sprawy mechaniczne, jak naprawić motocykl, książki serwisowe itp..

Moderator: michu

Wyświetlacz lcd przebiegu wariuje - z750s

przez gandi » 1 lipca 2009, o 21:26

Witam!

Zauważyłem dziś pewien problem, otóż zarówno na zgaszonym silniku, jak i na niskich obrotach wyświetlacz przebiegu (ma też funkcje zegarka i przebiegu dziennego) nie wyświetla górnej części, tak jak to widać na obrazku -

Obrazek

Foto zrobione tuż po przekręceniu kluczyka, powinny tam wyskoczyć same ósemki.

Gdy tylko dodam trochę gazu, te górne części cyfr zaczynają migać. Czyli wygląda to tak jakby przy niskim napięciu nie stykały, a przy wyższym na odrobinę wyższych obrotach zaczyna stykać.

Innych problemów z elektryką nie zauważyłem, prędkościomierz i obrotomierz działają poprawnie, tak samo wyświetlacz lcd pokazujący il. benzyny.

Mam nadzieję że to jakaś błahostka i może dam sobie z tym radę, od czego zacząć poszukiwanie przyczyny?

Pozdrawiam!
 
Posty: 382
Dołączył(a): 17 września 2007, o 15:33

przez gunter » 1 lipca 2009, o 22:16

Witaj
Moze poprostu wtyczka nie styka sie prawidlowo z gniazdem w liczniku...a przy troszke wiekszych obrotach wibracje z silnika moga moze jakos wplywac na polaczenie. Tylko taki pomysl przychodzi mi do glowy.
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 września 2008, o 21:58
Lokalizacja: PL\ UK

przez bodzio204 » 1 lipca 2009, o 22:20

Wg mnie to wyświetlacz nie łaczy z płytką elektroniczną za pomocą tej elektrycznej gumki.
 
Posty: 359
Dołączył(a): 17 kwietnia 2009, o 22:03
Lokalizacja: RPZ / RLE

przez gandi » 1 lipca 2009, o 22:33

Bodzio przychylam się do Twojego pomysłu ;-) Faktycznie przy wyświetlaczach lcd są często takie różowe gumki, a że Z jest znany z wibracji to mogły się przesunąć czy poluzować. Kostkę też podejrzewałem no ale wtedy by cały wyświetlacz źle chodził a nie fragment - reszta świeci normalnie mocno.

Jutro rano się za to wezmę, to dam znać i obdzielę piwkami ;-) mam tylko nadzieję że do wyświetlacza da się normalnie dojść.

Inna opcja może być taka że ten wyświetlacz może być przylutowany do płytki i wtedy dupa :-/
 
Posty: 382
Dołączył(a): 17 września 2007, o 15:33

przez bodzio204 » 1 lipca 2009, o 22:38

Tylko delikatnie z tym i na spokojnie. Lcd i płytkę trzeba przetrzeć czymś na spirytusie i powinno działać. Tak się kiedyś często naprawiało zegarki i kalkulatory.
 
Posty: 359
Dołączył(a): 17 kwietnia 2009, o 22:03
Lokalizacja: RPZ / RLE

przez rat » 2 lipca 2009, o 15:17

ja bym tez posprawdzal wszytskie styki i je przeczyscil
 
Posty: 941
Dołączył(a): 20 lutego 2008, o 18:37
Lokalizacja: S

przez endriu » 2 lipca 2009, o 15:51

sprawdź połączenia i powinno grac, tylko jeżeli bedziesz kombinował z wyswietlaczem uważaj na niego bo to delikatna sprawa, generalnie jeżeli dostaje obrotów , wibracje są większe i zaczyna stykać, tak to widzę.

generalnie ameryki nie odkryłem ;]
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
Lokalizacja: Los Angeles, CA USA

przez gandi » 6 lipca 2009, o 17:23

Piszę dopiero teraz bo rodzice jechali na wczasy z przyczepką kampingową i tata mi zakosił pół warsztatu w tym imbusy ;-)

Okazało się że to była niedoróbka fabryczna. Wyświetlacze są na jednej gumce, tej do połączenia z płytką drukowaną. Wyświetlacze są jeszcze przykryte blaszką która powinna być z drugiej strony zagięta w czterech miejscach tak:
Obrazek
Dzięki czemu gumka wyświetlacza jest dociśnięta do płytki i dobrze styka. Zdjęcie przedstawia wyświetlacz poziomu paliwa. Wyświetlacz kilosów miał natomiast nie zagięte te blaszki przez co nie stykał jak należy:
Obrazek

Po zagięciu wszystko gra :mrgreen: Dzięki za rady, piwko dla dwóch pierwszych pomocników ;-)
 
Posty: 382
Dołączył(a): 17 września 2007, o 15:33

przez bodzio204 » 6 lipca 2009, o 22:40

Hehe, to sie nadaje na reklamacje do producenta. Byle jak, byle było i sprzedało - ehh, co za czasy. Dzięki za piffffffffko.
 
Posty: 359
Dołączył(a): 17 kwietnia 2009, o 22:03
Lokalizacja: RPZ / RLE

przez gunter » 7 lipca 2009, o 20:08

Oooo :-o nigdy nie przypuszczal bym ze fabryka cos sknoci... i tutaj nasuwa mi sie pytanie do Ciebie gandi, czy nikt przedtem przypadkiem tam nie grzebal by np cos ukryc? Byly jakie slady rozbierania?...bo to malo prawdopodobne mi sie wydaje by fabryka cos sknocila. Lubie piwko, dzieki :)
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 września 2008, o 21:58
Lokalizacja: PL\ UK

przez gandi » 7 lipca 2009, o 22:00

Pewności nie mam ale po co ktoś miałby rozkręcać licznik? Nie no po prostu niedoróbka, zdarza się najlepszym, ważne że to tak mało istotny element, nie chciałbym niedoróbki np. zawieszenia :lol: Poza tym od tych blaszek byłyby ślady na płytce drukowanej a nie ma ;-) Czyli wyjechał tak z fabryki - kontrola jakości nic nie wykryła bo wyświetlacz działał.
 
Posty: 382
Dołączył(a): 17 września 2007, o 15:33


Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości