Strona 2 z 2

PostNapisane: 22 grudnia 2011, o 21:35
przez michal78
Wracajac do tematu , wszystko zalezy od "plecaczka" . Zonka moja wazy nieduzo i nawet jej nie czuje jak siedzi za mna , co wiecej , wie jak sie zachowac w czasie jazdy.Jak zapierdalamy , to sie "kladzie" razem ze mna . Zreszta , pamietam kiedys tekst "....czy mi sie zdaje , czy coraz bardziej sie pochylamy..." :mrgreen: :mrgreen:[/quote]


lester moja to mi kiedys powiedziala ze moglem szybciej po tych zakretach :shock: a ja myslalem ze jak juz kolano uslyszy to bedzie koniec :lol:

PostNapisane: 22 grudnia 2011, o 22:29
przez jozpa
Lester1970 napisał(a):Wracajac do tematu , wszystko zalezy od "plecaczka" . Zonka moja wazy nieduzo i nawet jej nie czuje jak siedzi za mna , co wiecej , wie jak sie zachowac w czasie jazdy.Jak zapierdalamy , to sie "kladzie" razem ze mna . Zreszta , pamietam kiedys tekst "....czy mi sie zdaje , czy coraz bardziej sie pochylamy..." :mrgreen: :mrgreen:



michal78 napisał(a):lester moja to mi kiedys powiedziala ze moglem szybciej po tych zakretach :shock: a ja myslalem ze jak juz kolano uslyszy to bedzie koniec :lol:


aha...tylko trzeba mieć baczenie, że bierze się odpowiedzialność za plecaczka i przegięcie/przepałowanie może mieć przykre konsekwencje, bo jakoś nikt nie wspomniał, że ustawia zawiechę do jazdy z pasażerem, nawet jeśli żonki/dziewczyny ważą tylko 50kg

PostNapisane: 22 grudnia 2011, o 22:45
przez michal78
jozpa napisał(a):
Lester1970 napisał(a):Wracajac do tematu , wszystko zalezy od "plecaczka" . Zonka moja wazy nieduzo i nawet jej nie czuje jak siedzi za mna , co wiecej , wie jak sie zachowac w czasie jazdy.Jak zapierdalamy , to sie "kladzie" razem ze mna . Zreszta , pamietam kiedys tekst "....czy mi sie zdaje , czy coraz bardziej sie pochylamy..." :mrgreen: :mrgreen:



michal78 napisał(a):lester moja to mi kiedys powiedziala ze moglem szybciej po tych zakretach :shock: a ja myslalem ze jak juz kolano uslyszy to bedzie koniec :lol:


aha...tylko trzeba mieć baczenie, że bierze się odpowiedzialność za plecaczka i przegięcie/przepałowanie może mieć przykre konsekwencje, bo jakoś nikt nie wspomniał, że ustawia zawiechę do jazdy z pasażerem, nawet jeśli żonki/dziewczyny ważą tylko 50kg


jozpa to jest tak oczywiste ze sie o tym nie pisze :mrgreen: ja krece zawias jak lece z zona i jak sam na winkle to tez krece! ale mam to juz tak obcykane ze zajmuje mi to moze 5min. :mrgreen:

PostNapisane: 22 grudnia 2011, o 23:07
przez jozpa
no jak tak, to extra! ;-)

PostNapisane: 23 grudnia 2011, o 10:05
przez FRYC
michal78 napisał(a):
FRYC napisał(a):Nie ma to jak jazda solo :mrgreen: i motocykl jednoosobowy ach... dzięki Lucyferku za stworzenie 10-tki :evil: :evil: :evil:


znam takie co lubia 10 :mrgreen: :lol: :lol:



ooo jakies fotki ;-)

PostNapisane: 23 grudnia 2011, o 17:42
przez jozpa
FRYC napisał(a):
michal78 napisał(a):
FRYC napisał(a):Nie ma to jak jazda solo :mrgreen: i motocykl jednoosobowy ach... dzięki Lucyferku za stworzenie 10-tki :evil: :evil: :evil:


znam takie co lubia 10 :mrgreen: :lol: :lol:



ooo jakies fotki ;-)



ta na pewno lubi dychy :mrgreen:

http://www.biketits.com/photo/012846/

PostNapisane: 24 grudnia 2011, o 11:37
przez songoku
jozpa napisał(a):http://www.biketits.com/photo/012846/


na stronie jest pełno wirusów... :!:

PostNapisane: 26 grudnia 2011, o 00:43
przez Ira
Mój plecaczek jest wzorowym pasażerem :)
Trzyma się tam gdzie trzeba :) pochyla się jak lubię :-D Czasami czuję jak jej pupa fruwa w powietrzu bo moto na jakiejś hopce podskoczyło :mrgreen: Tylko raz zamarudziła bo przy 250 chciała sobie szybkę od kasku poprawić i jej rękę do tyłu porwało :D Znaczy się zamarudziła później, jak już się zatrzymaliśmy.

Z innych doświadczeń to jak wziąłem kolesia (tak ok 100kg wagi) na małą pokazową rundkę to sam się zdziwiłem jak maszyna na koło przy 240 poszła. Dla pewności upewniłem się jeszcze kilka razy.

Jednak jazda z kimś to nie to samo. Trza jechać dużo ostrożniej, dużo wolniej, dużo bardziej przewidywanie dla pasażera.

Re: Jazda z pasażerem

PostNapisane: 12 lipca 2021, o 15:00
przez optimus
Czy macie jakieś rady dla osoby początkującej? Jak się nauczyć takiej jazdy?

Re: Jazda z pasażerem

PostNapisane: 13 lipca 2021, o 08:10
przez piters
Najlepiej będzie, jak po prostu obejrzysz sobie filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=WXic-M7J_Ng

W filmiku wszystko jest wytłumaczone. Jaka powinna być tutaj technika oraz jakich błedów powinno sie unikać przy jeździe motocyklem z plecakiem. Sam na początku za tym nie przepadałem, miałem problem z tylnym kołem oraz kiepsko wychodziło mi hamowanie.

NO i w sumie duże znaczenie ma to kogo z tyłu wieziesz. Czy jest to osoba, która ma już jakieś doświadczenie, czy jest totalnie początkująca.

Re: Jazda z pasażerem

PostNapisane: 10 czerwca 2022, o 13:13
przez kuggla
Ja wolę sam, to duża odpowiedzialność za życie drugiej osoby. Co prawda, czasami z żoną jedziemy się przejechać, ale to nie ta sama jazda. Oczywiście bez względu, czy jedzie się samemu, czy z kimś to trzeba uważać.

__________________
https://remonty3m.pl/remonty-i-wykonczenia-wnetrz/