palenie gumy a hamulce
Moderator: michu
palenie gumy a hamulce
Mam male pytanko. Gdy probowalem palic gume oczywiscie przedni hebel na maxa deikanie odpuszczam sprzeglo i gaz lekko, to moto zaczelo mi sunac do przodu. Dodam ze nie siedziaelm na nim. Nie dociazalem tylniego kola, unioslem dupsko i troche sie zdziwilem. Czy to wina hamulcy czy techniki. Jak hamulcy to czego dokladnie? klockow? W jezdzie po ulicy mam razenie ze dzialaja bardzo poprawnie...
- Posty: 8
- Dołączył(a): 13 lipca 2008, o 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
dudek napisał(a):Gdy probowalem palic gume oczywiscie przedni hebel na maxa deikanie odpuszczam sprzeglo i gaz lekko, to moto zaczelo mi sunac do przodu
W ten sposob bardzo szybko wykonczysz tarcze sprzegla. Ostatnio kumpel tak probowal n swojej XJ600 i tarcze tak mu spuchly ze nie dalo rady wrzucic zadnego biegu, klamka sprzegla chodzila luzno tak jakby sie linka zerwala. Na szczescie po pol godzinie jak moto postalo to wszystko wrocilo do normy. A juz myslalem ze szykuje sie pchanie sprzeta przez 5 kilometrow do garazu.
"Szybciej, szybciej...bo nie zalapie"
:mrgreen:
- Posty: 136
- Dołączył(a): 1 lutego 2008, o 00:32
- Lokalizacja: M
chusteczka :mrgreen: z laczkami silnik to dostaje w dupe, że hej mi nawet jak dłuzej na swiatłach stoje czy wolno jade to sie wentylator włacza, a co dopiero jakbym mial kapa spalic...
Ostatnio edytowano 19 października 2008, o 00:16 przez satanic_masta, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 369
- Dołączył(a): 28 maja 2007, o 21:45
- Lokalizacja: k-g/p-
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
Oszczedzajcie lacie na winkielki,a nie lansujcie sie jaraniem... :evil: ;-)[/quote]
Raczej na winklach to boki się liczą nie środek.
Co do palenia gumy.to na początek jak ktoś zauważył,dojedź do czegoś przednim kołem(oczywiście hebel na max),strzał sprzęgłem i ....
Raczej na winklach to boki się liczą nie środek.
Co do palenia gumy.to na początek jak ktoś zauważył,dojedź do czegoś przednim kołem(oczywiście hebel na max),strzał sprzęgłem i ....
- Posty: 1876
- Dołączył(a): 18 września 2009, o 09:05
- Lokalizacja: ????????
Lester1970 napisał(a):Oszczedzajcie lacie na winkielki,
jestem za ,jak palić to tylko opony co się już nie nadają do jazdy ,ja swoją spaliłem ,na wulkanizacji jak już były nowe :mrgreen: a stare były już na ogranicznikach,to się nie nadawały do niczego
klamkę na max przednią hamulca powoli puszczaj sprzęgło i dodawaj gazu co kolo zacznie się toczyć w ruch a potem dawaj gazu ile wejdzie :mrgreen: ,a najlepiej próbuj o coś zaprzeczeć ,tak jak ściane budynku mur lub krawęznik ;-)
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
potem cięzko wyczyscic nadkole ,wahacz i wogóle wszystko z resztek gumy.i tak oponki na nie długo starczaja i jeszcze je dobijać.a co do techniki to najlepiej odciążyc tyl(czyli stanąć na nogach nie siedziec)hebel na maxa z wyczuciem puszczac sprzęgło i duzo gazu.chyba ze ktoś ma mieszane opony tzn z przodu jakaś kiepska o małej przyczepnosci a z tyłu sportową miekką(klejącą sie) to wtedy ciezko bedzie utrzymac moto w miejscu.bedzie wyrywał do przodu.
tylko nie róbcie
TAK ;-)
tylko nie róbcie
TAK ;-)
- Posty: 1117
- Dołączył(a): 10 października 2010, o 23:29
- Lokalizacja: Jaworzno
jak już to tylko tak made in Germany :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=VjWCcJ-s ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=VjWCcJ-s ... re=related
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Umiem juz palic gume widze swoj post sprzed roku prawie - a więc najlepiej na początkach zaprzec się o krawężnik, drzewo i poczuć to.
Sprzęgło trzeba puścić dość szybko, obroty nie za duże, z 5 tys, hamulec bardzo mocno, docisnąć rękami kierownicę, odciążyć tył maksymalnie, ja w swojej ER5 zapieram się dodatkowo zawsze łydkami o podnóżki przednie i jeszcze mi nóg nie połamało, w zasadzie bez tego motor ucieka przy puszczaniu sprzęgła.
Ważne by przy puszczaniu sprzegla trzymac motor jak najbardziej pionowo, wtedy jest największa przyczepność koła przedniego.
Sprzęgło trzeba puścić dość szybko, obroty nie za duże, z 5 tys, hamulec bardzo mocno, docisnąć rękami kierownicę, odciążyć tył maksymalnie, ja w swojej ER5 zapieram się dodatkowo zawsze łydkami o podnóżki przednie i jeszcze mi nóg nie połamało, w zasadzie bez tego motor ucieka przy puszczaniu sprzęgła.
Ważne by przy puszczaniu sprzegla trzymac motor jak najbardziej pionowo, wtedy jest największa przyczepność koła przedniego.
- Posty: 47
- Dołączył(a): 11 marca 2010, o 22:26
- Lokalizacja: Be
Odejdę do tematu ale nie wytrzymam i zapytam co wam daje to palenie gumy??? jak dla mnie to szczyt buractwa , na YT takich filmików z takimi frajerami jest od mocy , oczywiście w tle słychać głosy "dawaj "itp jak kilku poważnych ludzi wyżej stwierdziło guma ma się zużywać przy jeździe .
- Posty: 213
- Dołączył(a): 17 czerwca 2007, o 23:08
- Lokalizacja: xxx
Jce_Man napisał(a):Odejdę do tematu ale nie wytrzymam i zapytam co wam daje to palenie gumy??? jak dla mnie to szczyt buractwa , na YT takich filmików z takimi frajerami jest od mocy , oczywiście w tle słychać głosy "dawaj "itp jak kilku poważnych ludzi wyżej stwierdziło guma ma się zużywać przy jeździe .
Kazdy robi to co lubi,jednemu podoba sie palenie,drugi probuje zrobic stoopie(patrz avatar) i dziwi mnie co jest takiego fajnego przy stoopie skoro mozna polamac motor i siebie.Co to takiego daje?Oczywiscie zebys zrozumial co przez to chcialem powidziec,dodam:-motocykl ma po to dwa kola zeby na nich jezdzic :mrgreen: .Odszedlem od wczesniejszego tematu,bo "nie wytrzymam" "i zapytam co"ci daje stoopie???","jak dla mnie to szczyt buractwa" :mrgreen:
Zrozumiales co chcialem przez to powiedziec?
Moze spytam inaczej ,ile razy paliles?
kriszx-6r, no to Ci odpowiem 0 , jeżeli dla ciebie latanie od czasu do czasu [ i to w miejscu w którym niema nikogo prócz mnie i moto] na przodzie to jest to samo co katusza silnika przy kopceniu laka [ i to jeszcze żeby jak najwięcej ludzi widziało] to noto ok
[ Dodano: 10 Grudzień 2010, 17:24 ]
chyba zrozumiałeś co chciałem przez to powiedzieć
[ Dodano: 10 Grudzień 2010, 17:24 ]
chyba zrozumiałeś co chciałem przez to powiedzieć
- Posty: 213
- Dołączył(a): 17 czerwca 2007, o 23:08
- Lokalizacja: xxx
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość