zebatka zdawcza - jak odkrecic
zebatka zdawcza - jak odkrecic
Witam.
Wymieniam napęd w mojej zx9..... Nie wiem w jaki sposob odkrecic przednia zebatke. Jest na niej kwadratowa tulejka i zadnym kluczem nie mozna tego ruszyc. Moze jest ktos kto sam wymienial neped i mial ten sam problem badz wie jak sobie z tym poradzic? Ponizej zamieszczam foto.
Wielkie dzieki za pomoc.
Wymieniam napęd w mojej zx9..... Nie wiem w jaki sposob odkrecic przednia zebatke. Jest na niej kwadratowa tulejka i zadnym kluczem nie mozna tego ruszyc. Moze jest ktos kto sam wymienial neped i mial ten sam problem badz wie jak sobie z tym poradzic? Ponizej zamieszczam foto.
Wielkie dzieki za pomoc.
Ostatnio edytowano 30 października 2011, o 00:02 przez Arecki, łącznie edytowano 2 razy
- Posty: 10
- Dołączył(a): 27 października 2008, o 17:46
- Lokalizacja: cz
Maiłem podobny problem z moją 636-tką, podobne rozwiązanie, a właściwe takie samo. Męczyłem się z ojcem chyba ze 2 godziny, bo postępowaliśmy tak jak w książce było napisane. Na wciśniętym nożnym hamulcu próbowaliśmy po odgięciu miski pod zębatką odkręcić tą nakrętkę. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić pomimo tego że posługiwaliśmy się profesjonalnym zestawem kluczy nasadkowych tak że mogliśmy przyłożyć dużą siłę. W kole tylnym jest gumowe "sprzęgło" które powodowało że cały ustrój - układ koło,zębatka tylna łańcuch i zębatka przednia nie były sztywne więc cała przyłożona do klucza siła była mało skuteczna. W końcu poradziłem sobie stosując klucz pneumatyczny udarowy, taki jak stosuje się do odkręcania śrub przy wymianie kół w warsztatach samochodowych. To jedyny i skuteczny sposób. Polecam. :mrgreen:
- Posty: 14
- Dołączył(a): 5 sierpnia 2008, o 20:00
- Lokalizacja: Wroc
Ten sam problem mialem dzisiaj ni huja nie idzie ,a pneumatyka nie mam.Jak ktos wie jak to odkrecic bez udaru to piszcie.Podajcie wymiar klucza nasadowego bo zapomnialem i nie chce mi sie jechac 40km do garazu, to sobie z pracy wezme.O ile wiem to sa dwa szesciokaty bodajze 24 i 27?alepewny nie jestem :-(.Wlasciwie to jak to zaprzec by czegos nie upierdolic :roll:Pieprzone gwinty drobnozwojne porazka
- Posty: 1247
- Dołączył(a): 6 lutego 2009, o 16:18
- Lokalizacja: lodz
Wszystkie kawy maja ten problem. :-( klucze mam dobre,ale musze wsadzic lage miedzy fele i oprzec na wachaczu moze pojdzie.Tojest tak jak odkrecaja pneumatykiem i zakrecaja pneumatykiem a wystarczy kluczem dynamometrycznym ustawic 132 i dokrecic i jeszcze zgroza jak na klej do gwintu wkreca.A robia to poto zeby samemu nie wymieniac.Kupilem juz nowa nakretke i podkladke.Chyba uzyje Dremela bo katowka nie podejde w ostatecznosci.Pozdro :-D
[ Dodano: 5 Marzec 2010, 22:01 ]
no k***wa nareszcie odkrecilem, klucz mi pekl,zeszlifowalem do zebatki fleksem az do samego gwintu.Lekko naciolem, zablokowalem fele pretem z naciagnietym na niego wezem gumowym,oparlem o wachacz.Bez szlifowania bym nie dal rady,oprocz peknietego klucza tylko kabelek od czujnika napedu zeszlifowalem.Zaizolowalem i git jutro zebatka tylnia do roboty mysle ze pusci. ;-)
[ Dodano: 5 Marzec 2010, 22:01 ]
no k***wa nareszcie odkrecilem, klucz mi pekl,zeszlifowalem do zebatki fleksem az do samego gwintu.Lekko naciolem, zablokowalem fele pretem z naciagnietym na niego wezem gumowym,oparlem o wachacz.Bez szlifowania bym nie dal rady,oprocz peknietego klucza tylko kabelek od czujnika napedu zeszlifowalem.Zaizolowalem i git jutro zebatka tylnia do roboty mysle ze pusci. ;-)
- Posty: 1247
- Dołączył(a): 6 lutego 2009, o 16:18
- Lokalizacja: lodz
dlaczego pytasz co nie wymieniles :-( tak wogole to postaw moto na ziemi a nie na stojaku.Zdawcza odkrecisz pneumatem,najlepiej jak wlozysz metalowy pret ok 20 mm srednicy w waz gumowy i miedzy fele tylnia oparty o wachacz.Koblant napisał(a):jeszcze pytanko przednia zębatkę się odkręca za pomocą wbitego biegu i pneuma ta ??
Dopiero co temat przerabialem,ale ja musialem szlifowac nakretke bo pneumata nie mialem,a klucz 27 jebnal na przedluzce bez zeszlifowania nakretki .
Szlifowalem kwadrat i troche dalej do wiekszego szesciokata zdaje sie 32 z obu stron do pokazania sie delikatnie zarysu gwintu,z przodu naciolem fleksem kanalek na koncu prawie do samej sruby i jeblem duzym wkretakiem azeby rozwrzec nakretke i dopiero poszla.
A dzieje sie to tak jak sie dokreca pneumatem :-(
przy dokrecaniu wystarczy ustawic klucz dynamometryczny 130ntm cos ok 13 kg oraz na przodzie nakretk posmarowac smarem grafitowym ze 3 zwoje i dokrecic .
Pozbywajac sie na przyszlosc problemow z wymiana,ale pamietaj tarcza od fleksa tzn katowki musi byc mala bo mozesz naciac przez przypadek rame bo zwykla nowa tarcza sie nie miesci ;-)
- Posty: 1247
- Dołączył(a): 6 lutego 2009, o 16:18
- Lokalizacja: lodz
Zębatka przednia GPX 600 pytanie odnośnie zabezpieczenia.
Witam przy zakupie motocykla dostałem przednią zębatkę o 1 ząb mniejszą od oryginału i chciał bym ją założyć w nowym sezonie tylko ona w przeciwieństwie do oryginalnej nie posiada zabezpieczenia tak jak na tą oryginalną przykręca się na 2 śrubki takie zabezpieczenie a w tej którą chce założyć nie ma gwintów na to zabezpieczenie jest tylko zębatka i zastanawiam się czy można zakładać bez niczego samą zębatkę? Nie chciał bym żeby zleciała z łańcuchem podczas jazdy czy coś podobnego. Wygląda ona dokładnie tak http://img13.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1312042033 proszę o jakieś porady ;-)
- Posty: 13
- Dołączył(a): 30 października 2010, o 17:30
- Lokalizacja: Sobieszczany
Zapieczona sruba
Witam wszystkich, mianowicie dzis spotkal mnie nie lada problem z kolega chcielismy zmienic lancuch w mojej kawie ZX6-R 2007 jednak napodtalismy nie lada problem a mianowicie sruba trzymajaca przednia zetatke za zadne skarby nie da sie odkreic, prubowalismy ja podgrzewac, piskac WD-40 i nic ani drgnie, czy ktos ma jakis pomysl jak to odkrecic badz mial podobne przygody?
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8 kwietnia 2011, o 13:26
- Lokalizacja: Rzepin
Podgrzewać??? Czym Ty ją grzałeś? Jedyne słuszne wyjście to klucz pneumatyczny, był temat na forum, wystarczy poszukać! Bier moto do najbliższej wulkanizacji i tam Ci odkręcą bez problemu.
Ostatnio edytowano 7 grudnia 2011, o 01:28 przez Łysy, łącznie edytowano 1 raz
Polej ja płynem hamulcowym najlepiej DOT-4 zostaw wilgotne przez 30 min a potem zwykły klucz z rurą jako przedłużenie i musi puścic. Jak płyn hamulcowy nie pomoze to ostatecznie PEPSI polej tez pomaga.
P.S. a prubowałeś na wulkanizacji gdzie koła w ciężarówkach zmieniaja tam maja przeważniem pmeumaty duzo mocniejcze niż zwykli wulkanizatorzy i tamten młot powinien dać rade.
P.S. a prubowałeś na wulkanizacji gdzie koła w ciężarówkach zmieniaja tam maja przeważniem pmeumaty duzo mocniejcze niż zwykli wulkanizatorzy i tamten młot powinien dać rade.
- Posty: 67
- Dołączył(a): 11 sierpnia 2010, o 14:13
- Lokalizacja: Jarocin
Idź do jakiegoś lepszego motoryzacyjnego i spytaj o środek do mrożenia śrub.
Ja kiedyś robiłem belkę tylną, nie pomagał palnik, palenisko, 20kg młot.
Popsikałem tym środkiem, poczekałem 1 min, uderzyłem lekko 3 kg młotkiem i spadło...
Także polecam, coś takiego:
http://allegro.pl/motip-luzujacy-zardze ... ml#gallery
Ja kiedyś robiłem belkę tylną, nie pomagał palnik, palenisko, 20kg młot.
Popsikałem tym środkiem, poczekałem 1 min, uderzyłem lekko 3 kg młotkiem i spadło...
Także polecam, coś takiego:
http://allegro.pl/motip-luzujacy-zardze ... ml#gallery
- Posty: 1948
- Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
Zaleje ja plynem hamulcowym i poczekam do poniedzilku, bylem u wulkanizatora probowal pistoletem najmocniejszym jaki mial i nic ani drgnie, a jesli nie pusci to co pozostaje tylko ja ciac, a wie ktos z was ile moze taka nakretka kosztowac?badz ma takowa na sprzedaż?
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8 kwietnia 2011, o 13:26
- Lokalizacja: Rzepin
Ja już miałem podobne przypadki też był problem z odkręceniem tej śruby ale problem to ja miałem największy żeby zblokować tą zębatkę bo co do kluczy to problemu nie było mam mocny i odpowiednio długi ;-) w najgorszych przypadkach to kumpel siadał na moto przednie koło pod ściane 6 bieg tylny hampel na maxa a ja kręciłem jak narazie nie spotkałem żeby nie puściła oczywiście stary łańcuch był jeszcze zakuty bo jak już go wywalileś to ten sposób odpada
- Posty: 855
- Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 21:42
- Lokalizacja: Go
Juz to przerabialem pret metalowy w gumowa rure wlozyc i miedzy tylna fele,mala katowka tzn tarcza do ciecia ale mala,jedziesz po tym kwadracie az pokaza sie naciecia gwintu,tak szlifujesz do pierwszego szesciokata,obracasz i nastepny bok kwadratu i tak dalej,jak zeszlifujesz wszystkie boki nacinasz od przodu nakretke na pol,jak sie niemyle to ta zdawcza trzyma na 1/3 gwintu nakretki az do walka czola,biezesz duzy tzn szeroki np mesel lub gruby srubokret i napier w naciecie by rozszezyc troche nakretke,blokujesz kolo ta laga z guma i napierasz kluczem z przedluzka i wsio pusci na 100%.
A tak sie dzieje jak jakies palanty dokrecaja zdawcze kluczem pneumatycznym,jak bedziesz wymieniaj zdawcza to dokrec kluczem dynamometrycznym nastawionym na 113 kg i masz spoko pozniejsza wymiane
A tak sie dzieje jak jakies palanty dokrecaja zdawcze kluczem pneumatycznym,jak bedziesz wymieniaj zdawcza to dokrec kluczem dynamometrycznym nastawionym na 113 kg i masz spoko pozniejsza wymiane
- Posty: 1247
- Dołączył(a): 6 lutego 2009, o 16:18
- Lokalizacja: lodz
Wiec nakretka nie puscila i trzeba bylo ciac. Zagieg przeprowadzil kolega wiec jak on to zrobil nie mam pojecia ale dzwonil ze sruba jest usunieta, koszt nowej w serwisie to 150 zl i 5 dni czekania ale mi sie udalo zalatwic uzywke za 50 zl wiec nie tak strasznie, ale kolesie w kawasaki albo maja za duzo sily do przeykrecania srub albo za mocny klucz.
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8 kwietnia 2011, o 13:26
- Lokalizacja: Rzepin
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8 kwietnia 2011, o 13:26
- Lokalizacja: Rzepin
Potrzebny palnik do podgrzania nakrętki wałka zdawczego
Siema.
Słuchajcie, spróbowałem już wszystkiego, aby odkręcić tą nieszczęsną nakrętkę od napędu.
Swój klucz, a w zasadzie przedłużkę złamałem.
Na wulkanizacji wielki udarowy klucz nie dał rady, tylko porobił wżery w nakrętce.
Potem z pomocą 4 gości na wulkanizacji, środka do mrożenia śrub i metrowym kluczem z przedłużką, zapartym kołem, zablokowaną tylną zębatką o wahacz.
NIC - nie chciało puścić :(
kolesie powiedzieli, że pozostał już jedynie palnik acytelynowo-tlenowy (czy jakoś tak), żeby podgrzać nakrętkę...
Czy ktoś w Warszawie, lub okolic jest w stanie mi z tym pomóc, bo mnie to już denerwuje, że pogoda jest, napęd czeka a ja jeździć nie mogę :(
Słuchajcie, spróbowałem już wszystkiego, aby odkręcić tą nieszczęsną nakrętkę od napędu.
Swój klucz, a w zasadzie przedłużkę złamałem.
Na wulkanizacji wielki udarowy klucz nie dał rady, tylko porobił wżery w nakrętce.
Potem z pomocą 4 gości na wulkanizacji, środka do mrożenia śrub i metrowym kluczem z przedłużką, zapartym kołem, zablokowaną tylną zębatką o wahacz.
NIC - nie chciało puścić :(
kolesie powiedzieli, że pozostał już jedynie palnik acytelynowo-tlenowy (czy jakoś tak), żeby podgrzać nakrętkę...
Czy ktoś w Warszawie, lub okolic jest w stanie mi z tym pomóc, bo mnie to już denerwuje, że pogoda jest, napęd czeka a ja jeździć nie mogę :(
- Posty: 1948
- Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości